Ale już nam tego nie mówi, od wizyty u psychiatry się na nas zamknął, a kontakt ciągle słabnie. Udaje, że jest ok. Póki co siedzi chyba w domu. Wczoraj nas zaprosił, ale do nas jechać nie chciał. Do mnie już nie odpisuje, od siostry odbiera, ale bez zwierzeń.
Odcina się od wszystkich, co robić?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: sob kwie 08, 2023 8:33 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Ale już nam tego nie mówi, od wizyty u psychiatry się na nas zamknął, a kontakt ciągle słabnie. Udaje, że jest ok. Póki co siedzi chyba w domu. Wczoraj nas zaprosił, ale do nas jechać nie chciał. Do mnie już nie odpisuje, od siostry odbiera, ale bez zwierzeń.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7498
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 11:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: sob kwie 08, 2023 8:33 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7498
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 11:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Ja bym Ci radził nawiązać Wam z nim kontakt i zbijać argumentami, zbijać i jeszcze raz zbijać... Karetka, jak już pisaliśmy, to ostateczność. Wspierać go i nie zostawiać samego!
Możesz mu nawet pokazać niniejszy wątek, co by wiedział, że się staracie, ale, przede wszystkim, że nie jest na tym świecie w tym sam. Leczenie lekami czy psychoterapie, a także pobyt w szpitalu, to nic strasznego. Mówię to jakem przegłosowany. Może nawiąże z nami kontakt, ale wtedy też występuje ryzyko, że się naczyta o tym, jakie leki są straszne, bo antypsychiatrów czy, po prostu, narzekających ludzi z efektami ubocznymi leków i tutaj nie brakuje. Jeśli by chciał, może się zarejestrować i napisać do mnie.
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7498
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 11:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1766
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
musi brac leki w odpowiedniej dawce
powinien isc do psychiatryka tam mu ustala leki oby dobrze
inaczej nie wytrzyma
ma objawy pozytywne tzw sledzenie spisek mafia wrogowie
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7498
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 11:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Ale dlaczego od razu szpital? Może przecież brać leki na wolności. Byleby ktoś go przekonał.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7870
- Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
A ten psychiatra nie radzi co robić? Tylko postawił diagnozę?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7870
- Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7870
- Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 7870
- Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- bywalec
- Posty: 637
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Sprawa kolejna jest prosta, gość nie ma czystego sumienia i jak widać jest wciągnięty w półświatek, stąd jego obawy przed mafią. Możliwe że ma u nich długi, a z tym nie ma żartów, połamią nogi albo co gorzej. Sąsiedzi też bywają podli, widzieli z kim trzyma i się bali, a teraz zobaczyli że lód pod nim się wali to oczywiste, że dolewają oliwy do ognia i raczej nie będą dla niego przyjaźni. Nikt nie lubi by obok mieszkał narkoman czy *słowo niedozwolone*. Zapewne sporo z jego "urojeń" to ogólnie prawda tylko trzeba spojrzeć na to w innym świetle.
Na sam początek skończyć z tematem szpitala i schizofrenii. Tak jak kolega wyżej radzi, wspierać dobrym słowem i czynem. Zadbać, coś ugotować, posprzątać, jechać razem na zakupy, pogadać i uspokoić.
Bardzo ważne jest dobre odżywianie, trzeba też suplementami uzupełnić niedobory, prawdopodobnie może być niedożywiony. Trzeba mu kupić magnez, wit D3 + K2, ashwagandhe oraz rożeniec górski - wszystkie te rzeczy działają antypsychotycznie. Jak już wpadnie w leki psychiatryczne wyjścia nie będzie, a teraz pewnie jeszcze jest bo z tego co widać odkleił się po prostu od tego ulicznego syfu co mu sprzedają wiec to zwykła psychoza jest, a nie żadna schizofrenia. Odpowiednikiem powszechnie znanym od zarania dziejów jest delirka po alko gdzie widzi się diabły i białe myszki ale nikt od tego nie dostaje schizofrenii. Stąd też głębokie stany lękowe. Na to jest naturalne panaceum, raczej cieszące się większym zaufaniem niż leki.
Trzeba go przekonać do CBD w miejsce marihuany - to działa zupełnie odwrotnie, uspokaja i łagodzi odklejkę. Są obecnie automaty wszędzie z CBD, pójść nawet z nim, zapłacić, niech się przekona, że jesteście z nim, a nie przeciwko niemu. Następnie zamówić na allegro lub stronie olejki CBD i niech pije co dziennie. Nawet legalny bezpieczny susz do palenia lepszy niż pety. Dosyć szybko wróci do pionu. Wtedy będzie czas na dalsze konstruktywne rozmowy. Wbrew pozorom to nie są jakieś bzdety i wielkie wydatki. Bardzo dobra obecnie legalna i pewna firma sprzedająca prozdrowotne produkty konopne to Kombinat Konopny, ceny mają bardzo przystępne bo w tych automatach to zdierstwo ale dobry myk by zyskać jego zaufanie. I to faktycznie działa i pomaga, lepsze to niż pogotowie i wrąbanie człowieka w system psychiatryczny już bez odwrotu.
-
- bywalec
- Posty: 637
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
-
- bywalec
- Posty: 637
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Obecnie jest już bardzo dużo badań naukowych w tym kierunku.
A tu najlepsze produkty konopne w kraju:
-
- bywalec
- Posty: 1153
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 1:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
[quote=przegłosowany post_id=695933 time=1681368194 user_id=4439]
Ale dlaczego od razu szpital? Może przecież brać leki na wolności. Byleby ktoś go przekonał.[/quote]
Pierwsza psychoza, ma to do siebie że może trwać 20 lat. Bez interwencji. Każdy powie, wraz z chorym. Ze on ma taki charakter. Jednocześnie nie pomagając nikomu.
Pierwsza psychoza, w większości przypadków. Najlepszy jest szpital. To jest po prostu kwestia tego typu, że leki można brać, lub nie. W ambulatoryjnej opiece. Wizyty raz, na miesiąc. Odpowiednie dobranie leków może trwać nawet kilka lat. A w szpitalu w ciągu kilku\kilkunastu tygodni wyjdziesz z najlepiej dopasowanymi lekami neuroleptycznymi\dodatkowymi i w ogóle. Na oddziale każdy codziennie widzi czy jest ok. Czy nie ! I się leki zmienia.
W każdym bądź razie na oddziale zamkniętym dadzą ci tą szanse, wyjścia z psychozy i spojrzenia na świat. Trzeźwym rozumem. Bo każdy widzi cie 24 godziny na dobę.
Ilu jest takich schizofreników, z wyjebanym ego z europy do alaski. Ze będą się leczyć i stosować leki regularnie ? 30% procent, w porywach ?
Wiekszośc lecznie psychiatryczne pier....i. Syndrom chleba. Choć chleby, zjem ciebie, bom głodny.
-
- bywalec
- Posty: 637
- Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
- Status: Guru
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Madagaskar
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
Dobrze dobrane leki? Miej litość
-
- bywalec
- Posty: 134
- Rejestracja: śr lut 01, 2023 12:22 am
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
[quote=pingui post_id=695984 time=1681411440 user_id=10018]
Wyjdzie albo i się nie wyjdzie tylko wyjedzie nogami do przodu:lol: Nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz bo chyba bywałeś w jakiś prywatnych placówkach zagranicznych gdzie rzeczywiście dbają o pacjenta dobrze dobrane leki i przede wszystkim o jego życie, a nie w zwyczajnych umieralniach gdzie pacjenci podcinają sobie żyły kawałkiem szkła albo umierają w pasach bo nikt tam niczego nie dopilnował. Przecież oni zarabiają grosze zupełnie nieadekwatne do wykonywanej pracy pielęgniarki salowe stąd totalne mam to gdzieś i znieczulica.
Dobrze dobrane leki? Miej litość:lol: Po tych dobrze dobranych lekach człowiek dochodzi do siebie miesiącami jak nie latami i sam sobie z lekarzem dopiero po wyjściu na spokojnie ustala coś po czym da się jako tako egzystować. Chyba że masz sądowo zaordynowane co miesiąc w dupsztala to nie ma zlituj się. Oni tam niczego nie dobierają, walą z mostu ile wlezie byle by nie było z tobą kłopotu i odpowiedzialności bo płaca marna, a jeszcze kryminał grozi jak coś pójdzie nie tak z niepoczytalnym jednym z drugim.[/quote]
Kinder Pingui a ty byłeś w szpitalu? Bo wiesz najczęściej wypowiadają się jak tam źle ludzie, co tam nie byli
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
[quote=Pamal post_id=695935 time=1681373625 user_id=2059]
Mi psychiatra nie powiedziała diagnozy, tylko kazała brać lek i to było mądre.[/quote]
Po haloperidolu masz pamięć fotograficzną
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
-
- bywalec
- Posty: 504
- Rejestracja: ndz lis 13, 2022 4:10 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odcina się od wszystkich, co robić?
[quote=Ratel post_id=695997 time=1681450369 user_id=10655][quote=pingui post_id=695984 time=1681411440 user_id=10018]
Wyjdzie albo i się nie wyjdzie tylko wyjedzie nogami do przodu:lol: Nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz bo chyba bywałeś w jakiś prywatnych placówkach zagranicznych gdzie rzeczywiście dbają o pacjenta dobrze dobrane leki i przede wszystkim o jego życie, a nie w zwyczajnych umieralniach gdzie pacjenci podcinają sobie żyły kawałkiem szkła albo umierają w pasach bo nikt tam niczego nie dopilnował. Przecież oni zarabiają grosze zupełnie nieadekwatne do wykonywanej pracy pielęgniarki salowe stąd totalne mam to gdzieś i znieczulica.
Dobrze dobrane leki? Miej litość:lol: Po tych dobrze dobranych lekach człowiek dochodzi do siebie miesiącami jak nie latami i sam sobie z lekarzem dopiero po wyjściu na spokojnie ustala coś po czym da się jako tako egzystować. Chyba że masz sądowo zaordynowane co miesiąc w dupsztala to nie ma zlituj się. Oni tam niczego nie dobierają, walą z mostu ile wlezie byle by nie było z tobą kłopotu i odpowiedzialności bo płaca marna, a jeszcze kryminał grozi jak coś pójdzie nie tak z niepoczytalnym jednym z drugim.[/quote]
Kinder Pingui a ty byłeś w szpitalu? Bo wiesz najczęściej wypowiadają się jak tam źle ludzie, co tam nie byli;) [/quote]
Przecież szpital jest rodziców którzy nie wezwali super niani psycholog po ktorej zwrasta liczba samobójstwach.
Każdy wie ikim jest gdzi jest.
Każdy leczący się jest zdrowy.
A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 12 gości