wracam se do domu patrze blok, kurde jakiś nowy, napewno wcześniej go tu nie było! Meszkam tu od października widzę ten blok z okna. Pisałem sobie na fejsbuczku napisałem słowo jest i tak się patrzę, coś z nim nie tak! Jest jakieś nowe i dziwnie wygląda.... Najlepsze dzisiaj, wchodzę do pokoju, mam królika ale ten wydaje mi się jakiś nowy chwila namysłu, nie to jednak Pinen mieszkam z nim 8 lat.... Do tego czasem mam wrażenie że świat na zewnątrz nie istnieje/jest nierealny wygląda jak makieta szczególnie gdy zachodzi słońce.
Napisałem już do mojego psychiatry ale zaliczyłem wpadkę i teraz się boję, pisałem i Bułka przez sen mnie kopneła w połowie przez przypadek wysyłając niedokończonego maila, dokończyłem go w drugiej wiadomości ale mi głupio i napisałem że przepraszam wgl chaos