Zypsila- czy jest dostępna?

[moi]

Jedno jest pewne - bez tabletek choroba grozi nawrotem.



Pozdrawiam.m.

[lemro]

Obszedłem dzisiaj 2 apteki w żadnej z nich nie było Zypsili i nie wiadomo kiedy bedzie. Będe musiał ustalić z moim psychiatrą inny lek, bo nie stać mnie na pełnopłatny Zeldox.

[moi]

Ja mam ten sam problem. Wizyta u lekarza za tydzień, a Zypsili nie ma w żadnej z aptek w mieście. Wracam do ketrelu lub abilify, albo spróbuję serdolectu.



Pozdrawiam.m.

[lemro]

Ja nie wiem jaki lek inny zaproponuje mi mój psychiatra, jestem lekooporny i do klozapolu musi mi coś dopisać. Może poprosze o clopixol depot w iniekcji co 2 tgodnie. Neuroleptyki typu ketrel, solian,abilify na mnie nie działają.

[moi]

[quote="montecristo"]Może poprosze o clopixol depot w iniekcji co 2 tgodnie. [/quote]

Brałam ten lek po wyjściu ze szpitala. Z efektów ubocznych zapamiętałam to, że bardzo spłaszczał emocje. Czułam się jak robot na nim. Ale psychozy likwidował bardzo skutecznie.



Pozdrawiam.m.

[lemro]

Zgadzam sie z Tobą moi, clopixol depot też mi bardzo pomógł. Odnośnie zastrzyków nie muszę chodzić do przychodni, bo w rodzinie mam pielęgniarke.

[moi]

To masz szczęście. Ja z tego powodu (konieczność iniekcji) przerwałam leczenie zastrzykami.



Pozdrawiam.m.

[moi]

Moja apteka (czyli apteka, w której się zaopatruję), z pewnymi problemami, ale ściągnęła mi dwa opakowania zypsili. Podobno ściągali po jednym opakowaniu z różnych hurtowni.

Mam nadzieję, że u innych osób będzie podoba sytuacja, czyli, że lek uda się ściągnąć.



Pozdrawiam.m.

[moi]

Moja lekarka namawia mnie, żeby zrobić jakiś dym w sprawie trudności z dostępem do zypsili.

Chętnie bym napisała/podpisała jakąś petycję w tej sprawie, ale do kogo i gdzie to wysłać?



Pozdrawiam.m.

[lemro]

Dzieki Moi za informacje, ja będe u swojego psychiatry początkiem lutego i wtencas dowiem jak sprawa ma się u mnie. Pozdr.

[moi]

Moja lekarka mówiła, że w razie trudności można spróbować kupić ten lek w Czechach, że jej pacjenci tak robili, ale nie wie, jaka tam jest refundacja. No i sama wyprawa do Czech, to jednak dość duże przedsięwzięcie, zależne od tego, w jakiej odległości mieszka się od południowej granicy.



Pozdrawiam.m.

[lemro]

Do granicy czeskiej mam za daleko, zobaczymy co będzie w najblizszym czasie z dostepnością. Pozdr.

[Constantius]

udało się mi kupić w Poznaniu ale musiłem duzo chodzić po aptekach a wszędzie mówili że lak bedzie dostępny od lutego maraca

[asthar]

[quote="moi"]Moja lekarka namawia mnie, żeby zrobić jakiś dym w sprawie trudności z dostępem do zypsili.

Chętnie bym napisała/podpisała jakąś petycję w tej sprawie, ale do kogo i gdzie to wysłać?



Pozdrawiam.m.[/quote]

Zróbcie dym.

Proponuję jakieś forum medyczne na początek, potem możecie napisać do gazety albo petycję wysłać do ministra.

To faktycznie wygląda jak spisek, ale ja ostatnio wszędzie widzę spiski, więc mogę się mylić.. :roll:

[moi]

Ale nas tu jest raptem czwórka zainteresowanych. Ciężko o zrobienie większego zamieszania w tej sprawie z taką małą ilością ludzi.



Pozdrawiam.m.

[moi]

Ktoś już zaczął brać zipsillę? Jest jakaś różnica? Teoretycznie nie powinno być...



Pozdrawiam.m.

[Constantius]

zrobić dym? napisałem maila do KRKA Polska do działu odpowiedzialnego ze kontakty zewnętrzne i oczywiscie nikt mi nie odpisał... a dym by się przydał. do rzecznika praw pacjentów czy do kogoś napisac.. Może Zbyszek cos podpowie. Bo to jest skandal co zrobiło ministerstwo . wykopało producenta Zeldoxu a wstawiło firmę która nie jest w stanie dostarczyć leku na rynek i ma to w dupie...

[moi]

Słyszałam, że w marcu ten lek ma już być dostępny, ale nie wiem, ile w tym prawdy, a ile chciejstwa.



Pozdrawiam.m.

[lemro]

W poniedziałek będe w Krakowie u psychiatry i dowiem się jak sprawa z dostepnością. Zeldox skończy mi się w środę. Może faktyczne byłoby dobrze nagłośnić sprawę, np. w mediach. Pozdr.

[moi]

Myślę, że w razie czego można poprosić Zbyszka o pomoc w przygotowaniu takiego protestu.





Pozdrawiam.m.