Płakał że zle robił
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
-
- bywalec
- Posty: 5776
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 10:13 pm
- płeć: mężczyzna
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 582
- Rejestracja: czw lis 19, 2020 4:22 pm
Re: Płakał że zle robił
Marzenie większości z nas.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
[quote=utopia post_id=632059 time=1614811538 user_id=10138]
Żeby każdy miał takie wsparcie swojej dziewczyny .
Marzenie większości z nas.[/quote]
Az mi się cieplej na sercu zrobiło.
Narzeczony juz wyszedl ze szpitala, mam nadzieję że już będzie lepiej. Gdy jestem w pracy, to dzwoni do mnie, by mnie
poinformować, że zażył leki
jego zachowanie na razie bardzo na plus
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 582
- Rejestracja: czw lis 19, 2020 4:22 pm
Re: Płakał że zle robił
Pozdrówka.
-
- bywalec
- Posty: 5776
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 10:13 pm
- płeć: mężczyzna
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
[quote=Eliza00 post_id=631604 time=1614370615 user_id=10185]
Dziękuję[i]Utopia[/i] kocham go i będę z nim zawsze.[/quote]
Hej jakis czas mnie tu nie było, czytam sobie moje posty i widzę jak wiele się zmieniło. Napisałam że będę z nim zawsze... a teraz muszę wam napisać że nasz związek się rozpada, powodem tego jest to że się wyprowadził do mamy, na początku mieliśmy kontakt telefoniczny ale... mam podstawy by podejrzewać że znów nie bierze leków, zrobił się dla mnie chamski, łazi gdzieś po nocach...
Kocham go ale nie chcę kolejny raz ratować tego związku bo nie mam już sił. Od rana ma wyłączony telefon. Napisałam mu tylko sms że już się nie będę wtrącać w jego sprawy.
Jeszcze tydzien temu było w miarę ok, pomogłam mu znaleść pracę, którą zaczyna od 2 sierpnia.
On brał leki ale wystarczy że dostaje pieniądze i odbija mu. Odstawia leki, i przypomina mu się że ma koleżków. Tydzien,dwa kasa się konczy i on znów zaczyna brać leki, sam od siebie, jest miły, kochany ale tym razem gdy znów się tak zdarzy ja mu powiem że Stop, Koniec, mam dość. Jak długo znów będzie Ok? do nastepnego zaiłku lub wypłaty? Nic się nie zmienił po tym pobycie w szpitalu w marcu, myślałam że zmądrzał.
Sorry ale musiałam to z siebie wyrzucić. Bo nie mam z kim o tym pogadać. Koleżanki dawno mówiły że powinnam go zostawić, a ja ciągle wierzyłam że będzie super. Pozdrawiam.!
Acha i muszę dodać że miesiąc temu też nie miałam z nim kontaktu więc tam pojechałam do jego mieszkania w ktorym z mamą mieszka i masakra. Okna zaciagnięte zasłonami, na stoliku i pod lodze pełno tytoniu, jeden wielki syf a mamie nie pozwala wchodzić do pokoju, chciało mi się płakać. Dlatego wolę tam nie jechać nie wiedzieć w jakim jest stanie. Jego mama nie ma tel, bo bym zadzwoniła
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Płakał że zle robił
[quote=Eliza00 post_id=644894 time=1627116230 user_id=10185]
Sorry ale musiałam to z siebie wyrzucić. Bo nie mam z kim o tym pogadać. Koleżanki dawno mówiły że powinnam go zostawić, a ja ciągle wierzyłam że będzie super. Pozdrawiam.![/quote]
Zostań więc ateistką. Wiara bywa szkodliwa.
Jeśli chcesz wielkich wyznań, idź do kina na film
Pan Bóg miłość przykazał, lecz zapomniał ją stworzyć
Zapomnij i Ty"
Tekst pochodzi z
On słucha koleżków, a Ty koleżanek i wiary.
A kto stworzyć miłość zapomniał?
Masz rację, życie z chorym psychicznie człowiekiem i to jeszcze bez miłości to koszmar.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
Może jest jednak na tym forum ktoś kto mnie zrozumie a nie wbije kolejny sztylet ;( kupię sobie zeszyt i jemu się będę zwierzać. Ludziom nie warto.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 1:52 am
- płeć: mężczyzna
Re: Płakał że zle robił
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Płakał że zle robił
[quote=Kefas post_id=644972 time=1627209043 user_id=2851]
Miłość istnieje I tego typu tekst cezarego123 jest zwyczajnym brakiem sprawiedliwości i tak ogólnie pisząc jesteś ślepy cezary123 że nie widzisz jak pomiędzy ludźmi istnieje milość.[/quote]
Ja staram się być sprawiedliwy
Chcę zrozumieć obie strony.
Eliza cierpi, bo jej miłość została zraniona i musi zostawić niewdzięcznika.
Tyle, że miłość to nie jest sprawa lekka, łatwa i przyjemna. Lepiej się rozstać zawczasu niż później brnąć w bagno i opisywać cierpienia niekończące się, albo kończące dramatem, jak pewna kobieta, co żyła z mężem schizofrenikiem i miała z nim dzieci i w pewnym momencie też wierzyła, że ona go ustawi jak zechce, pomoże, nakręci, żeby funkcjonował związek i rodzina. (A jak nie, to pociągnie do odpowiedzialności).
Niestety zabrakło funduszy i miłości.
Bigos też tam kiedyś pewnie pisał albo czytał.
Ku przestrodze:
Każdy sam musi się odnaleźć w życiu najpierw bez wchodzenia w związki.
Miłość wielka i nadludzka a życie to dwie różne sprawy.
Może być w takich przypadkach:
I po kilku miesiącach już był spełniony w niebie. A ona wolna i "Święta".
To raczej nie ma zastosowania w przeciętnej sytuacji w danych związkach.
Wybierzcie raczej spokojne i układne życie inaczej i z innymi, skoro nie wychodzi Wam ze sobą.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Płakał że zle robił
Nakręci się spirala depresji, poczucia winy, pretensji i żadna miłość tego nie wytrzyma. Tam też główną rolę w dramacie grało zadłużenie.
Na spełnienie miłości przyjdzie czas jak utrzymacie się na powierzchni w trudnych chwilach.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Płakał że zle robił
Na noc jakaś kasza gryczana - posiłek węglowodanowy. Po dużej ilości białka niektórzy nie mogą zasnąć...
Niech Pani obiekt zamieni piwo na Omega 3 i zobaczysz, że światełko z kosmosu nie będzie Was już dotyczyło.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Płakał że zle robił
Ponadto jeśli by się bawił w bardziej spektakularne dawkowanie oleju rybiego, to niech nie zapomni o witaminie C z bioflawonoidami, ponieważ może występować ryzyko krwawień.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26682
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
[quote=Kefas post_id=644972 time=1627209043 user_id=2851]
Eliza ja Cię rozumiem i masz rację jak On nie chce to nic nie zmienisz.Ja chcę i poznałem kogoś ale muszę zobaczyć ją na żywo żeby się przkonać czy chcę od Niej coś więcej.I moze tez sobie ułożę jakoś życie.Pamiętaj że patologii nie możesz tolerować.Miłość istnieje I tego typu tekst cezarego123 jest zwyczajnym brakiem sprawiedliwości i tak ogólnie pisząc jesteś ślepy cezary123 że nie widzisz jak pomiędzy ludźmi istnieje milość.[/quote]
Dziękuję Kefas. Mam nadzieję, że wam się ułoży, życzę z całego serca.
-
- bywalec
- Posty: 196
- Rejestracja: ndz lip 04, 2021 11:33 am
Re: Płakał że zle robił
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: sob lut 13, 2021 10:07 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Płakał że zle robił
[quote=AcidHouse post_id=645008 time=1627236497 user_id=9910]
Jeżeli jest on wagi słusznej niech bez obaw bierze 6 kapsułek Omega 3 dziennie.
Ponadto jeśli by się bawił w bardziej spektakularne dawkowanie oleju rybiego, to niech nie zapomni o witaminie C z bioflawonoidami, ponieważ może występować ryzyko krwawień.[/quote]
Problem w tym ze on nie chce brać zadnych witamin ani suplementow, bo też mu proponowałam Omegę 3.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Płakał że zle robił
A może by przemycać do obiadu olej lniany ? Ale trzeba by dużo lać...
Wróć do „mój partner jest chory”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 1 gość