Czy to nawrót?


Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » czw sty 21, 2016 7:29 pm

[quote="Gehenna"]


Kiedyś myślałam, że to ma znaczenie. Pomagała mi świadomość, że ktoś ze mną tu pobył, nawet gdy nie wiedział jak pomóc, ważna była sama obecność. Ale, ja sama w swoim stanie jestem nudna i męcząca.

Moje wsparcie nikogo nie wspiera, pocieszenie nie pociesza,życzenia "zdrowia" nie uzdrawiają, kawały nie śmieszą.

Słowa nie mają wartości ani znaczenia.

Milczmy więc.[/quote]


Gehenna twoje wsparcie mi pomogło kiedy miałem doła, zawsze coś doradziłaś, piszesz mądrze i z sensem więc nie jesteś nudną i tylko z jednym się zgodzę że życzenie"zdrowia" nikogo nie uzdrowi.Gdyby możliwość wygadania się ludziom na tym forum nic nie dawała to strona święciła by pustkami a tak nie jest.

Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 9:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Niemamnie » pt sty 22, 2016 3:17 pm

Nawrót nie następuje od razu, a każdy miewa zachwiania.

Ważne to umieć się obronić.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.

Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 9:24 am

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Gehenna » sob sty 23, 2016 1:58 pm

Crusader39 - bardzo to miłe co napisałeś, dziękuję.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » czw sty 28, 2016 11:12 pm

[quote="Gehenna"]Crusader39 - bardzo to miłe co napisałeś, dziękuję.[/quote]

Po prostu napisałem co myślę. Nie wiem dlaczego stwierdziłaś że twoje wypowiedzi są nudne, ja mimo że jestem zdrowy nie potrafię tak składać zdań jak niektórzy tu forumowiczie, którzy od wielu lat chorują i twierdzą że mają pustkę w głowie,a z ich wypowiedzi wcale niczym się nie różnią od tych co nie chorują.Mógłbym powiedzieć nawet że ja przy was to analfabeta :)

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn lut 01, 2016 7:50 pm

Żona spędziła weekend z nami było ok i nie było żadnych problemów, tylko przeraża mnie to że lekarz powiedział:"żona ma nadal objawy"czyli nadal bez remisji.Duża ilość leków też mówi sama za siebie: klozapol 600mg, solian 600mg, vetira 1000mg, hydroxyzyna 50 mg to jak na jeden dzień to masakra.Lekarz ustalił jeszcze że można zwiększyć ilość klozapolu do 900 bądz 1200mg tak jak to robią na zachodzie,ale ja nie mam przekonania by to coś pomogło.Następna przepustka na będzie tygodniowa myślę że w domu szybciej dojdzie do siebie przynajmniej mam taką nadzieję.

Awatar użytkownika
Emocja
zaufany użytkownik
Posty: 1536
Rejestracja: śr cze 01, 2011 8:45 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Emocja » wt lut 02, 2016 6:49 pm

strasznie duze dawki
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..

Zycie nie czeka na nikogo.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn lut 22, 2016 7:06 pm

Wracając do tego weekendu żona była tylko przez krótką chwilę "normalna" pierwszy dzień ok,drugi dzień już nocka nie przespana(dziwne zachowania do zaakceptowania) i następny dzień nocka nie przespana powrót urojeń i powrót do szpitala.W szpitalu jak gdyby nigdy nic wszystko jest ok.Nie wiem co jest grane w domu nie śpi a w szpitalu na odwrót z drobnymi wyjątkami, a miało być już wszystko na dobrej drodze a tu niespodzianka kolejna.Nie jestem w stanie jej pomóc,myślałem że jak poprzedni weekend był jak najbardziej w porządku to ten też,a tu taka przykra niespodzianka. :(

unipan
zaufany użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: śr wrz 15, 2010 1:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Postautor: unipan » wt lut 23, 2016 1:56 pm

zmien lekarzy moze to cos pomoze nalezy chwytac sie wszelkich mozliwosci ,moze prywatna klinika

tak czy tak podziwiam cie sam jestem chory i moja zona tez duzo zniosla za to ja kocham

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » wt lut 23, 2016 7:02 pm

To nie jest pierwszy i ostatni lekarz, który ją leczy i każdy z nich twierdzi że jest trudna w leczeniu.Wszystko było dobrze, ale są takie momenty że to przychodzi jak na pstryknięcie palcami i słychać jak psychoza nie odpuszcza, wszystko się zmienia w ciągu minuty, godziny, dnia.Nie mam pojęcia jak z taką sytuacją poradzić, leki nie pomagają, a były próbowane już wszystkie jakie są na rynku.Pozostaje kwestia zwiększania klozapiny do granicy 1200mg na dzień-decyzja należy do lekarzy.

maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 7:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: maajutka » wt lut 23, 2016 7:20 pm

Crusader twoja zona dostala na lekach nawrotu?ile najdluzej byla w remisji?strasznie zmartwila mnie wasza historia

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » wt lut 23, 2016 10:23 pm

Cały czas jest na lekach od 5 miesięcy, leczona w różnoraki sposób(terapie, zmiana leków na inne itp,itd.)Nie ma mowy o remisji wiem jak ona wygląda.Żona oskarża mnie o zdradę i ma swoje różne podejrzliwe teorie nie da jej się przetłumaczyć że to nieprawda, jak jest dobrze to fajnie się z nią rozmawia jak za czasów kiedy była zdrowa i przyznaje się do błędów,które popełniła w psychozie,teraz jest na zmianę jak jest dobrze to fajnie,a jak źle to się robi nieprzyjemnie.Nie wiem co robić bo żona destrukcyjnie działa na córkę, która w tym momencie ma zdiagnozowaną nerwicę lękową.Nie jestem w stanie powiedzieć jak to długo potrwa,niby każdy nawrót miał być słabszy,ale ten uważam za najsilniejszy do tej pory.

Aga_aga
zarejestrowany użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: śr lis 18, 2015 1:46 am

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Aga_aga » śr lut 24, 2016 12:42 am

...
Ostatnio zmieniony śr cze 28, 2017 1:54 am przez Aga_aga, łącznie zmieniany 1 raz.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » śr lut 24, 2016 8:57 am

Nawrót spowodowany był zmniejszeniem leków z zalecenia lekarza i do tego dochodzi stres w pracy,którą żona podjęła- oczywiście symptomy były,ale tuż przed nawrotem więc na reakcję było znów za późno.

Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 11917
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 3:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Walet Pikowy » śr lut 24, 2016 11:48 am

Gdy leczenie wygląda zle trzeba cos zmienic i podjąć ryzyko.Wiem to na własnym przykładzie kiedys nawet zmienilem poradnie.Ta zmiana byla kluczowa w moim zyciu.

unipan
zaufany użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: śr wrz 15, 2010 1:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Postautor: unipan » śr lut 24, 2016 5:29 pm

jak mozna wiedziec , nie wiem moze to nie na miejscu pytanie ale moglbys opowiedziec o psychozach zony moze to jest droga do rozwiazania zagadki

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » śr lut 24, 2016 8:00 pm

[quote="unipan"]jak mozna wiedziec , nie wiem moze to nie na miejscu pytanie ale moglbys opowiedziec o psychozach zony moze to jest droga do rozwiazania zagadki[/quote]

Wszystko zostało opisane w wątkach pod innym nickiem(enolagay) no i pod aktualnym.Co do samych psychoz to nie wiem co byś chciał jeszcze wiedzieć?

maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 7:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: maajutka » czw mar 10, 2016 9:49 am

Co z żoną?

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » ndz mar 13, 2016 7:04 pm

[quote="maajutka"]Co z żoną?[/quote]

Na razie jest dobrze jak na dziś to chyba najlepiej od czasu pobytu w szpitalu,objawy się uspokoiły i można najnormalniej porozmawiać jak dawniej z żoną, a czas pokaże co dalej.Mam cichą nadzieję że to już koniec tego koszmaru aczkolwiek już raz taka sytuacja była gdzie było dobrze, a potem się popsuło.Mimo to czekam na jej powrót do zdrowia.

Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5295
Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Czy to nawrót?

Postautor: wowo » pt mar 18, 2016 12:00 am

[quote="Crusader39"][quote="maajutka"]Co z żoną?[/quote]

Na razie jest dobrze jak na dziś to chyba najlepiej od czasu pobytu w szpitalu,objawy się uspokoiły i można najnormalniej porozmawiać jak dawniej z żoną, a czas pokaże co dalej.Mam cichą nadzieję że to już koniec tego koszmaru aczkolwiek już raz taka sytuacja była gdzie było dobrze, a potem się popsuło.Mimo to czekam na jej powrót do zdrowia.[/quote]

Życzę wytrwałości i siły do walki. Nie warto się poddawać, poddać się musi w końcu choroba.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn kwie 11, 2016 12:48 pm

Powiedzcie mi proszę jak mam się zachowywać wobec żony jeżeli zachowuje się czasami dziwnie?Czy mam jej zwracać uwagę czy po prostu sobie odpuścić.Z takich dziwnych zachowań to:śmianie się bez powodu(tak jakby ktoś do niej mówił coś wesołego,ale nikogo nie ma w pobliżu ja podejrzewam że głosy jeszcze nie ustąpiły)

nie potrafi usiedzieć w miejscu cały czas chodzi wcześniej tak nie było.Poza tym to bardzo mamy mało wspólnych tematów ze sobą i jej zachowanie jest "Narcystyczne" martwi się tylko o siebie, nie przejmuje się że może zabraknąć pieniędzy na ważniejsze rzeczy(jest rozrzutna prędzej zrobi jak pomyśli). Nie tego się spodziewałem jest jakby inną osobą myślałem że będzie lepiej lecz chyba się przeliczyłem.


Wróć do „mój partner jest chory”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 2 gości