Czy to nawrót?


Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn lip 06, 2015 12:18 am

Witam!!

Moja żona wróciła ze szpitala 3 miesiące temu, lecz jest problem bardzo dziwnie wg mnie się zachowuje: płacze,lub uśmiecha się tak jak by ktoś jej w głowie kawały robił nie wiem czy to symptomy nawrotu choroby czy depresja popsychotyczna. Nadal w jej leczeniu brakuje jednego leku, który był wcześniej a mianowicie zipsyli. Dziś było ciężko obudziła się popołudniu zaczęła płakać i histeryzować wyglądało to jak nawrót psychozy z urojeniami i halucynacjami, starałem się nie panikować i udało mi się ją uspokoić.Po tym jak ją uspokoiłem zauważyłem tak jakby powoli powracała do logicznego myślenia nie wiem jak długo to potrwa i nie wiem jak ją przestawić na jeszcze jeden lek w domu? Zauważyłem że sam klozapol nie daje rady tak było za pierwszym i aktualnym razem po powrocie do domu zawsze występowały jakieś lęki i strach oraz słaby sen.Za drugim razem było najlepiej bo była zipsila i klozapol razem i nie było strachu lęków oraz słabego snu.Nie wiem co dalej jutro,jak długo organizm żony nastawi się na dodatkowy lek i czy on pomoże?

Bardo
moderator
moderator
Posty: 3853
Rejestracja: pn lut 06, 2006 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Bardo » pn lip 06, 2015 6:44 am

Skoro wcześniej z tym lekiem było lepiej to całkiem możliwe, że ponownie włączenie go pomoże w tej sytuacji. Widoczne efekty powinny pojawić się w ciągu paru tygodni chociaż czasami trwa to trochę dłużej. Jeśli ten stan będzie trwał to koniecznie porozmawiajcie z lekarzem.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn lip 06, 2015 11:05 am

Mam nadzieję że żona wytrzyma na razie nie jest agresywna,ale nie wiem czy to jej się nie zmieni i wytrzyma jeszcze dzień bo taki stan utrzymuje się od paru dni i bardzo wierzy w swoje urojenia.Nie chcę jej po raz kolejny hospitalizować bo to też nie jest żadne wyjście.W domu ma wsparcie, ale widocznie to nie pomaga do końca,a w szpitalu na pewno znów by się załamała i leczenie trwałoby 3 miesiące.

maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 7:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: maajutka » pn lip 06, 2015 11:13 am

Jak dlugo Choruje twoja zona?caly czas jest na lekach?

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » pn lip 06, 2015 2:55 pm

Choruje 9 lat a od 3 miesięcy jest w domu brakuje tylko jednego leku który jej wtedy pomógł tylko jak zawsze lekarze nie słuchają i przepisują co im się podoba.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » wt lip 07, 2015 2:05 pm

Czy jest jakieś ryzyko nawrotu psychozy lub urojeń gdy żona dostanie ten lek który na nią działał?Czy podczas dodawania leku potrzebna jest hospitalizacja?

leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 970
Rejestracja: czw gru 13, 2012 10:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Postautor: leonidas » wt lip 07, 2015 2:24 pm

Jest możliwy nawrót biorąc leki, ale z drugiej strony nic takiego nie musi się wydarzyć i jest pełno takich osób, nawet na samym forum.

Awatar użytkownika
mama Ania
zaufany użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt mar 27, 2015 5:47 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: mama Ania » sob lip 25, 2015 9:16 pm

Crusader,

co u Was, jak się czuje żona?

Korzystacie nadal z terapii otwartego dialogu?

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » wt sie 11, 2015 11:56 pm

Tak cały czas korzystamy te terapię rozładowują napięcie oraz utrzymują żonę mimo urojeń w stanie w miarę dobrym mimo że żoną teraz ma cyklicznie niewielkie nawroty psychozy nie doleczonej po szpitalu taki stan trwa już 5 miesięcy mimo braku leku który wcześnie pomagał.Szpital to nie wyjście dla żony a trauma więc póki co leczymy w domu mimo że czasami jest ciężko.Na razie takie wyjście co dalej będzie to zobaczymy

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czy to nawrót?

Postautor: moi » wt sie 11, 2015 11:58 pm

A dlaczego żona nie bierze dodatkowo zypsili, skoro wcześniej ten lek jej pomagał (jak zrozumiałam)?



Pozdrawiam.m.
http://nyatri.org/

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » śr sie 12, 2015 12:55 am

Bo lekarze nie słuchają wiedzą swoje ją zgłaszałem problem lecz lekarz trochę opornie mówi że naradzie nie będziemy mieszać dla mnie 5 miesięcy z nawrotami to tragedia.Teraz dodanie zypsili nie wiem czy czegoś nie zepsuje.

maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 7:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: maajutka » śr sie 12, 2015 9:17 am

A moze ryspolit?mnie ten lek Juz 4lata utrzymuje w remisji

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy to nawrót?

Postautor: F20 » śr sie 12, 2015 12:37 pm

Te wszystkie leki na schizofrenie w zależności od człowieka chyba dzielą się na 4 grupy,

1 - te które leczą daną osobę,

2 - te które tymczasowo likwidują objawy psychozy jak są w organizmie,

3 - i takie które wykazują cechy i leczenia i powstrzymywania psychozy jednocześnie czyli 1 +2

4 - no i te nie trafione w chorobę

Rispolept zaliczyłbym do grupy 3 i tez polecam pod rozwagę tylko ważna jest dawka przy leczeniu. U mnie było to 4 mg na dzień przez 2 lata tak mniej więcej. Zależy od wagi ciała pewnie. Natomiast przy dawce mniejszej np. 1 mg

na dzień rispoleptu to działanie jest tylko zabezpieczające przed psychozą, bo przy tak małej dawce ja nie mogłem się z psychoz wyleczyć przez dłuższy czas. Jeżeli po 9 latach leczenia są psychozy to może te leki są z grupy 2.

Awatar użytkownika
mama Ania
zaufany użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt mar 27, 2015 5:47 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: mama Ania » śr sie 12, 2015 1:02 pm

Crusader,



Może warto poszukać innego lekarza i iść na wizytę prywatną?

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » śr sie 12, 2015 1:53 pm

Co do rispoleptu to na pewno ten lek nie działa(sztywność mięśni twarzy i nie tylko) ze względu na lekooporność żony sprawdzony to klozapol i zypsila po tym bez objawów i o wiele lepszy sen, natomiast sam klozapol to tylko lęki,strach i urojenia.Nie wiem jak to będzie wyglądać z zypsilą bo to teraz kombinowanie jaka dawka klozapolu? W domu takie dodanie leku mogłoby się okazać zbyt hardkorowe nie wiem jakby to wyglądało i czy nie potrzebna była hospitalizacja choć wiem z czym to się kojarzy żonie i nie chcę jej dawać do szpitala z wiadomych powodów.

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy to nawrót?

Postautor: F20 » śr sie 12, 2015 5:07 pm

U mnie też była sztywność mięśni po rispolepcie ale akineton to korygował i nawet pracowałem w tym czasie. Taki powrót do normalności ze świata urojeń był już po 2-3 tygodniach na dawce 4 mg/dziennie. Warto się przemęczyć i potem być może już mniejsza dawka poskutkuje. Zauważyłem że lekarz do którego chodzę stosuje taką dyscyplinę w leczeniu i nie ma że boli, trzeba brać i już. Nie upieram sie przy tym rispolepcie, którego też nienawidziłem, ale wierzę że odpowiedni lek w odpowiedniej dawce pomoże nawet w lekoopornych psychozach.

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » śr sie 12, 2015 11:41 pm

Rispo i akineton to nie rozwiązanie żoną była na nim ponad miesiąc i wcale jej nie pomagał jedyny lek to zypsila,zeldox

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czy to nawrót?

Postautor: moi » czw sie 13, 2015 6:19 pm

Jeśli tylko ten lek jej pomaga, to zmieńcie lekarza, który jej ustawi ten lek.

Mnie też pomaga tylko zeldox.



Pozdrawiam.m.
http://nyatri.org/

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 11:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Crusader39 » wt wrz 15, 2015 4:40 pm

Najgorsze jest to że mimo terapii i źle dobranych leków musiałem żonę odstawić do szpitala 9 miesięcy pracy poszło na marne nie wiem ile to jeszcze potrwa,przez to że lekarz mnie nie posłuchał i dobrał leki w szpitalu bez zeldoxu nawrót choroby był już po dwóch tygodniach,ale dzięki terapii utrzymaliśmy ją w domu przez 6 miesięcy mimo wzlotów i upadków było coraz gorzej.Jest mi przykro że tak to się musiało skończyć.

Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 9:24 am

Re: Czy to nawrót?

Postautor: Gehenna » wt wrz 15, 2015 4:54 pm

.
Ostatnio zmieniony pt sty 01, 2016 9:26 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „mój partner jest chory”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 2 gości