Postautor: Nadzieja » śr gru 03, 2008 12:46 am
Jestem matka osoby chorej na schizofrenie, bardzo samotna w swojej walce o godne zycie mojego dziecka. Syn choruje juz 3 lata, mial dwa epizody. Byl 3 razy w szpitalu , teraz jest na rencie. Cale dnie przebywa w swoim pokoju, ale jest w remisji. To inteligentny chlopak, skonczyl AWF w Warszawie na poziomie licencjatu. Mieszkamy na osiedlu, gdzie ludzie sporo wiedza o sobie ( peryferie Warszawy, domki) Bardzo chcialby spotykac sie ze swoimi dawnymi kolegami, ale jest to bardzo trudne. Oni dowiedzieli sie o jego chorobie i w grzeczny sposob odmawiaja kontaktow. Syn wydzwania codziennie do swoich kolegow z prosba o spotkanie i ciagle slyszy, ze sa zajeci. Pewnie pamietaja, ze w ubieglym roku przyjechala policja i pogotowie ratunkowe, aby zabrac go do szpitala ( mial drugi epizod). Moj syn jest obecnie normalnym, spokojnym facetem ( bierze regularnie lekarstwa, jezdzi na wizyty lekarskie). Mysle, ze czuje sie odtracony i cierpi z tego powodu. Nie moge chodzic po osiedlu i informowac ludzi, jak wyglada remisja, ze syn jest taki sam czlowiek, jak kazdy z nas.
Zdaje sobie sprawe, ze na tym forum sa przewaznie osoby w mlodym wieku, dla ktorych internet to "male piwo"
Moze jednak znajdzie sie ktos ,w moim wieku ( ok. 60-tki) kto chcialby podzielic sie ze mna swoimi doswiadczeniami ( moj E-mail Danukw(małpa)aol(kropka)com
a moze ktos z mlodszych ,mieszkajacych w Warszawie zechcialby nawiazac kontakt z moim synem? Chlopak ma rozne zainteresowania ( ostatnio zalozyl akwarium) przez 7 lat chodzil na silownie..interesuje sie sportem...
prosze o odpowedz
[color=#FF0000]
-------------Uwaga moderatora Bardo--------------
Adres e-mail zmieniłem. Powód w linku poniżej:
http://schizofrenia.evot.org/viewtopic.php?f=6&t=732
pozdrawiam
[/color]