CZY PSYCHOZA PRZEJDZIE BEZ LEKARSW????

[Alex1950]

Ktoś odkopał temat po 10 latach. Bardzo ciekawe jak potoczyła się historia autorki tego tematu. Może jeszcze kiedyś zajrzy na forum. Od ponad roku nie logowała się na swoje konto. Bez lekarstw, małe szanse że psychoza "przejdzie". Sama "nadzieja" może nie wystarczyć.

[Piotrek007]

Ja bez leków byłem w psychozie przez dwa lata i gdy w końcu zacząłem brać leki minęła w ciągu kilku dni.Też jestem zdania że bez leków marne szanse na wyjście z psychozy.

[wowo]

Ja biorę amisulpride, miałem pozytywy i negatywy, ten lek daje radę na jedno i na drugie. Co do tematu to można wyjść na chwilę z psychozy ale z reguły będzie się utrzymywać cały czas. Taki stan jest zły dla chorego ponieważ później ciężko jest pozbyć się wszystkich objawów kiedy podejmie się leczenie.

[danielek]

[quote=Alex1950 post_id=523627 time=1506526337 user_id=9012]
Ktoś odkopał temat po 10 latach. Bardzo ciekawe jak potoczyła się historia autorki tego tematu. Może jeszcze kiedyś zajrzy na forum. Od ponad roku nie logowała się na swoje konto. Bez lekarstw, małe szanse że psychoza "przejdzie". Sama "nadzieja" może nie wystarczyć.
[/quote]

Alex mój znajomu,ja u siebie widzę takie szaanse.I tak leki mi dużo nie dawały a brałem 19 lat.

[Alex1950]

[quote=danielek post_id=544419 time=1528016218 user_id=8991]
[quote=Alex1950 post_id=523627 time=1506526337 user_id=9012]
Ktoś odkopał temat po 10 latach. Bardzo ciekawe jak potoczyła się historia autorki tego tematu. Może jeszcze kiedyś zajrzy na forum. Od ponad roku nie logowała się na swoje konto. Bez lekarstw, małe szanse że psychoza "przejdzie". Sama "nadzieja" może nie wystarczyć.
[/quote]



Alex mój znajomu,ja u siebie widzę takie szaanse.I tak leki mi dużo nie dawały a brałem 19 lat.
[/quote]

Z Twoim "stażem" przyjmowania leków, można mieć lekki wątliwości o skuteczne działanie leków.

[8-r48iT]

właściwie ja jestem w potrzasku: dzisiaj zacząłem się zastanawiać czy mój przyjaciel który zginął żyje. i na drodzę logiki wykluczyłem pomimo towarzyszącego przekonania że żyje, że nie żyje. aż wziąłem książke kępińskiego z pólki schizofrenia i mam zamiar przeczytać, na co rzekomo choruje.



przestaje się leczyć, tylko finansowo się uniezależnie.

[danielek]

Jest ok.Jakos to bedzie.Są gorsze przypadki takie co nie są swiadome co im jest.

[Alex1950]

[quote=danielek post_id=544472 time=1528134926 user_id=8991]
Jest ok.Jakos to bedzie.Są gorsze przypadki takie co nie są swiadome co im jest.
[/quote]

Wtedy bez lekarza się nie obejdzie. Ktoś diagnozę musi postawić.

[danielek]

Ja tam mam złą diagnoże.Po co mnie diagnozowali jak naćpany byłem?lol

[Alex1950]

Danielek może to nie był lekarz, który Cię diagnozował :icon-smile:

[danielek]

Haha Alex

[wowo]

Mogę coś na ten temat powiedzieć bo byłem ponad miesiąc czasu bez lekarstw, niestety stan zdrowia była taki że falowo raz czułem się lepiej a raz nachodziły mnie objawy chorobowe nawet w ciągu dnia, co zmuszało mnie do spania w dzień aby pozbyć się objawów. Na dłuższą metę było to nie do wytrzymania i musiałem brać leki o które sam poprosiłem. Obawiam się że w przypływie objawów mógłbym coś sobie zrobić lub komuś, dlatego leczenie było nieodzowne.

[danielek]

Siema wowo.Ależ już tych postów natrzaskał:).Udanego dnia by danielek

[piotrs]

chorzy nie chca brac lekow bo za duzo skutkow ubocznych

przekonaj syna ze pozniej wystarczy mu 1 tabletka

na sen jak te niedobre objawy pozytywne ustana

i jakos da sie zyc

[danielek]

mUSZA BRAC LEKI

[Jeżyk]

Mi kiedyś psychiatra powiedział że jak odstawię leki i nie będę ich brała to wejdę w stan psychozy tak głęboko że już NIGDY z niej nie wyjdę :shock: że już leki - gdybym je zaczęła z powrotem brać lub by mnie zmuszono do tego w szpitalu - że nie pomogą. Trochę mnie nastraszył tym - to tak jakby następowała PSYCHOZA TRWAŁA - człowiek zwariuje totalnie . BRR, ta wizja skutecznie mnie odstraszyła od myślenia o odstawianiu leków, no i to że mama mnie wyrzuciła z domu, teraz nie mogę sobie pozwolić na żadne "odloty" bo muszę chodzić do pracy , sama renta nie wystarczy na samodzielne utrzymanie się.

[danielek]

Jeżyk,trzymaj się ;)

[piotrs]

mi przeszla psychoza raz ale ciagle chcialem sie zabic popelnic samobojstwo kilka razy proby

nie moglem wyjcs z domu sledza mnie

oglaac tv glosy mowily do mnie

caly czas bylem w czapce bo czytaja mysli

przeszlo potem nawrot bez lekow

i negatywy nie moglem wyjsc z doby wycofanie spoleczne

teraz biore 1 tabletke na noc amisan 200mg podtrzymujaca jako tako jest

a bralem kilka miesiecy solian 1200 mg/d

[F20]

Psychoza może przejść w łagodniejszy stan ale potem znowu uderzy jak nieleczona za parę tygodni.

[Eden]

[color=#FFFFFF].[/color]