Chlorprothixen neuraxphram 15 mg 0-1-1
Clozapin neuraxphram 25 mg 1-0-1
Clozapin neuraxphram 50 mg 1-0-1
Frisium 10 mg 1-0-1
Qualinum retard 450 mg 1-0-1
Moderator: moderatorzy
[quote=Cainon post_id=535096 time=1515415489 user_id=9228]
Ja tylko napiszę jedno zdanie. Proszę pamiętać, że nieprawdą jest, że chory na schizofrenię musi przyjmować leki. Nie jest też prawdą, że powinien. Nie chcę wywoływać znanej w tym środowisku dyskusji na temat konieczności przyjmowania leków, ale faktem jest, że są schizofrenicy, którzy leków nie biorą i żyją. To kwestia wyboru, nie obowiązku.[/quote]
[quote=None post_id=535279 time=1515518842 user_id=9212]
Piotrs serdeczne dzięki.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Moj syn zawsze wacha się gdy musi zejść z dywanu na podłogę,na której leży terakota lub panele czyli wszędzie tam gdzie znajdują się linie.
W sklepie chodzi tylko po kwadratach.
Gdy pytam się go co omija mówi,ze nic i przez kilka sekund idzie normalnie,po czym wraca do poprzedniego schematu.
Czy powinnam sie tym martwic?
Dociekać co tam jest?
Czy zostawić go w swoim świecie.
Dlaczego ta choroba jest tak trudna do zrozumienia dla zdrowego człowieka.[/quote]
[quote=wowo21975 post_id=535321 time=1515533479 user_id=3799][quote=None post_id=535279 time=1515518842 user_id=9212]
Piotrs serdeczne dzięki.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Moj syn zawsze wacha się gdy musi zejść z dywanu na podłogę,na której leży terakota lub panele czyli wszędzie tam gdzie znajdują się linie.
W sklepie chodzi tylko po kwadratach.
Gdy pytam się go co omija mówi,ze nic i przez kilka sekund idzie normalnie,po czym wraca do poprzedniego schematu.
Czy powinnam sie tym martwic?
Dociekać co tam jest?
Czy zostawić go w swoim świecie.
Dlaczego ta choroba jest tak trudna do zrozumienia dla zdrowego człowieka.[/quote]
On chodzi tak bo cały czas jest w psychozie lub ma silne objawy chorobowe. Na zdrowy rozum mija linie żeby coś tam mu się nie stało co sobie uroił. Nie tylko Twój syn to przechodził, ja tak chodziłem i z tego co rozmawiałem z chorymi to wiele osób tak miało. Chłopak nie wyszedł jeszcze z psychozy, trzeba czasu i odpowiednich leków, może nawet w większych dawkach żeby zagasić objawy, bez tego chyba nie da się wyprowadzić chłopaka na prostą.[/quote]
[quote="Bratnia dusza" post_id=535107 time=1515419883 user_id=9221]
Pisanie niedoświadczonym ze leki są zbędne, to wielki nietakt moim zdaniem. Jak wielu ludzi poznałem co idą do pracy by zarobić na leki i dzięki temu móc pracować. To kwestia być lub nie być, chyba ze się ma lekkie objawy lub jest się w długiej remisji, nigdy w ostrej fazie i na początku[/quote]
[quote=Cainon post_id=536243 time=1516015286 user_id=9228]
Branie leków to opcja, nie konieczność.[/quote]
[quote=Petruccio post_id=536260 time=1516026055 user_id=2788][quote=Cainon post_id=536243 time=1516015286 user_id=9228]
Branie leków to opcja, nie konieczność.[/quote]
Ktoś, kto tak myśli, widocznie nie upadł jeszcze wystarczająco nisko, żeby stwierdzić, że bez leków nie da rady.[/quote]
Wróć do „moje dziecko jest chore”
Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 0 gości