czego mogą to być objawy

[Crusader39]

Moja córka ma prawie 9 lat i brakuje jej mamy która przebywa w szpitalu psychiatrycznym od 2 miesięcy córka ma myśli wulgarne i o zabiciu kogoś często się powtarza czy słowo na k lub p jest brzydkie i czy może powiedzieć dobrze się uczy i nie ma jakiś typowych problemów z pamięcią dobrze śpi tylko od jakiegoś czasu boli ją brzuszek.Co do brzydkich słów to czasami mówi że widzi je w głowie w formie obrazów a raz w formie myśli które musi wyrazić.Nie wiem czy to jakaś nerwica czy depresja byliśmy już na pierwszej wizycie u psychoterapeuty lecz na diagnozę za wcześnie strasznie mnie to zżera od środka dość że żona choruje to teraz dziecko nie wiem co mam robić i co to może być za choroba?

[Karina91]

Nie chce Cię przestraszyć... ale moja choroba właśnie tak się zaczynała. Też miałam około 9 lat i też zaczęło sie od brzydkich wyrazów i zabicia kogoś . Dostałam rozpoznanie w kierunku schizofrenii. Epizod psychotyczny trwał cały sierpień - dostałam haloperidol i we wrześniu normalnie poszłam do szkoły. Twoja córka może mieć początki schizofrenii - błagam , nie doprowadzaj jej do rozwinięcia się pełnego epizodu psychotycznego bo może z tego nie wyjść. Stres wywołany rozłąką z matką i całą tą sytuacją że żona jest w szpitalu mógł być bodźcem do tego że zaczęła sie u niej rozwijać choroba . Już sam fakt że jej matka przebywa w szpitalu (nie wiem na co jest chora twoja żona ale przypuszczam że psychicznie skoro jest w szpitalu psychiatrycznym) obciąża twoją córkę genetycznie. Naprawdę nie chcę cie straszyć ale miałam identyczne objawy gdy miałam 9 lat i rozpoznanie w kierunku schizofrenii . Idź jak najszybciej z córką do psychologa on orzeknie czy powinniście isc do psychiatry czy nie.

[Crusader39]

Karina byliśmy u psychologa na razie z tej rozmowy nic nie wynikło ale pani psycholog ma dwie teorie na ten temat mówi że to nie jest poważne,lecz jeszcze nie wie ponieważ musi zrobić jeszcze jedną sesję i postawi jakąś diagnozę.Karina jak ewentualnie możemy zapobieć temu żeby choroba nie dotknęła córki(żona choruje na schizofrenie paranoidalną)?Staram się wspierać córkę ma obniżoną samoocenę mówi że jest głupia mówi o zabiciu,ale w żartach trochę jej zachowanie się zmieniło jest bardziej otwarta i odważna to plusy z minusów nie słucha się chce chodzić własnymi ścieżkami,przyznaje się do tego że ma złe myśli i mówi o nich.Karina jak u ciebie to przebiegało może trochę więcej szczegółów żebym mógł porównać bo bardziej z diagnozą bliżej tu depresji tak mi się wydaje.

[Karina91]

No właśnie tak się u mnie zaczynało że miałam takie myśli o zabiciu kogoś np . nagle w głowie pojawiła mi sie myśl : zabić kogoś lub chcę żeby ktoś umarł. Następnie paraliżował mnie strach . Boże dlaczego to pomyślałam ? Przecież tego nie chcę ? O boże a jak pomyślę : niech ktoś umrze i ta osoba umrze naprawdę czy to będzie przeze mnie ? Paraliżował mnie strach ! Albo o zabiciu kogoś jak sie pojawiała myśl to od razu boże dlaczego chcę to zrobić ? Czy jestem zła ? Czy jestem potworem ? Musisz zapytać córki co czuje gdy ta myśl pojawia się ? Czy czuje strach ? ZAPYTAJ O UCZUCIA . Ja się bałam tych myśli ! I zapytaj czy ta myśl POJAWIA SIĘ ZNIENACKA ?

2. Brzydkie wyrazy , też miałam tak jak ona że myślałam ciągle o przekleństwach i miałam przymus ich wypowiadania , tez pojawiały mi sie w głowie jako obrazy i czułam sie z tego powodu winna . Nie chciałam o nich myśleć a miałam przymus ZAPYTAJ CÓRKI CZY TEZ ODCZUWA TAKI PRZYMUS I CZY CZUJE SIE WINNA MAJĄC TE MYŚLI . Najgorzej dla mnie było w kościele, przychodziły mi wtedy na myśl wszystkie przekleństwa świata i bałam sie że przez to grzeszę bo myślę o przeklenstwach w świętym miejscu . ZAPYTAJ CÓRKI W JAKICH SYTUACJACH POJAWIAJĄ SIE TE BRZYDKIE WYRAZY?

I słuchaj to nie musi byc schizo od razu moze to byc nerwica natręctw którą da sie łatwo opanować. Ja bym jednak nie czekała i udała sie do psychiatry, psycholog po 1 nie ma zbyt wielu kompetencji a po 2 nie wiesz czy nie są potrzebne leki. Przecież nie wiesz czy to sie rozwinie czy nie a lepiej zapobiegać niż leczyć.



PS: drukowanymi literami napisałam jakie pytania powinieneś zadać córce .

Próbuj o nią walczyć nim będzie za późno, mnie rodzice uratowali i przez 10 lat byłam w pałnej remisji (potem odstawiłam leki na własną ręke i wszystko wróciło).

Powodzenia

[Bright Angel]

Prawdopodobnie Twoje dziecko jest wychowywane z dala od BOGA JAHWE i stąd te problemy.

[mei]

[quote="44"]Prawdopodobnie Twoje dziecko jest wychowywane z dala od BOGA JAHWE i stąd te problemy.[/quote]

Jasne. Weźcie przestańcie wciskać ludziom te bzdury.

[cezary123]

Chyba daleko od kultury.



A może to zwykłe frustracje dziecka.

[cezary123]

[quote="mei"][quote="44"]Prawdopodobnie Twoje dziecko jest wychowywane z dala od BOGA JAHWE i stąd te problemy.[/quote]

Jasne. Weźcie przestańcie wciskać ludziom te bzdury.[/quote]
Mei nie wierzysz, że przy Bogu, czy Chrystusie nie wypada przeklinać?

[Crusader39]

Karina córka ma podobne objawy do twoich gdy zadałem pytania to odpowiedziała że czuje smutek gdy to mówi i chce żeby te myśli odeszły psychiatra przepisał hydroxizinum, a w piątek idziemy do psychoterapeuty by mógł nam powiedzieć co to za choroba co robić bo u nas szukać ze świeczką dobrych psychiatrów dziecięcych.Karina a u ciebie jak ze snem było jak myślałaś o złych rzeczach?Bo córka bardzo dobrze zasypia bez problemów, z apetytem też nie ma.Jaki lek brałaś na swoją chorobę jak byłaś dzieckiem żeby dobrze funkcjonować przed nią jeszcze całe życie, a nie chciał bym jej stracić nie wiem dlaczego tak się dzieje że wszystko się psuje.

[mei]

Crusader w Warszawie działa stowarzyszenie Aslan, może warto byłoby tam spróbować? http://www.aslan.org.pl/

[przegłosowany]

@Karina91



Odnoszę wrażenie, że Ty opisujesz nieradzenie sobie z agresją, wrogością. Objawy typowo nerwicowe-kompulsywne.

[Karina91]

[quote="przegłosowany"]@Karina91



Odnoszę wrażenie, że Ty opisujesz nieradzenie sobie z agresją, wrogością. Objawy typowo nerwicowe-kompulsywne.[/quote]

Bo to są obsesyjno-kompulsywne objawy ale one poprzedziły moj pierwszy w zyciu epizod psychotyczny . Potem było już tylko gorzej. Ale każdy jest inny , u mnie zaczeło sie na nerwicy a że nikt tego u mnie nie leczył przeszło w epizod psychotyczny a u innych moze byc jeszcze inaczej że nerwica zostanie tylko nerwicą.