Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: wt cze 17, 2014 1:05 pm
Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Pozdrawiam.m.
-
- bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 12:15 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote="Kikimora"]ale nigdy nie potrafił raczkować.[/quote]
Obecnie uważa się, że nie jest to zaburzenie rozwojowe. Niektóre dzieci nie raczkują. Mój syn też nigdy nie raczkował, tylko pełzał.
Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 196
- Rejestracja: sob paź 29, 2011 11:44 pm
- Gadu-Gadu: 5791432
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Byłam cicha, izolowałam się, zamykałam w sobie i dusiłam wszystko w środku...
A jednocześnie byłam żywa, wszystkiego ciekawa, jak bym była podzielona na dwoje...
Po latach okazało się że jestem chorym dzieckiem...
Od 4 roku życia słysze głosy (epizod psychotyczny silnie związany ze stresem i strachem).
W 6 roku życia mialam pełny epizod psychotyczny, wszędzie były kamery, rodzice mnie obserwowali przez nie, szukałam TV ukrytych po szfakach i VHS, które nagrywali, nie miałam komu zaufać, bo moi bliscy byli moimi zdrajcami... To tylko iluzja...
Później było tylko gorzej.
Ale byłam tak zamknięta w sobie i głosy nie pozwalały mi mówić, że je słyszę...
W wieku 16 lat sama zgłosiłosiłam się do psychologa... Szybka diagnoza i skierownie do psychiatry...
Teraz mam 26 lat, i wciąż mam nawroty, epizody i pogorszenia, mimo tego, że biorę regularnie leki...
Nie byłam trudnym dzieckiem, byłam chorym dzieckiem, tylko nikt tego nie widział.
Teraz jest większa świadomość chorób psychicznych, więc jest trochę lepiej.
Samam mam 5-letnia córkę, która na szczęście jest, jeszcze, normalna
I jestem wyczulona na niektóre sprawy.
Bo jestem świadoma siebie i swojej choroby.
-
- bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 12:15 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Polecam wszystkim film,,Mała schizofreniczka''. Obala teorię o której słyszałam, że małe dzieci nie chorują na schizofrenię. Pozdrawiam i życzę dużo siły w walce z chorobą.
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 12:15 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Wierzę, że Kikimora chce jak najlepiej dla swoich dzieci i zrobiłaby wszystko, aby były zdrowe.
Pozdrawiam.m.
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Lektura:
Jakie jest twoje wyobrażenie kata ? Moja matka do tej pory cieszy się dobrą opinią i nadal próbuje zszargać mi moją.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5581
- Rejestracja: pt paź 26, 2012 7:59 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote="JudasHonor"]
Jakie jest twoje wyobrażenie kata ? Moja matka do tej pory cieszy się dobrą opinią i nadal próbuje zszargać mi moją.[/quote]
Ależ nie pisz tak! Matki zawsze kochają swoje dzieci. Kaśka też Madzię przypadkiem ten tego. Moja mać też jest przekonana, że dla mojego dobra mnie gnoiła kościołem, bogiem, karą boską. Nawet bieganie za mną z paskiem z odwróconą metalową sprzączką i bicie mnie nią po głowie i plecach uważa za w porządku. Do dzisiaj pamiętam tę sukę i jej słowa: Widzisz, widzisz, co zrobiłeś mi! - uderzyła się w kolona i otarła łapsko ganiając mnie po domu, a ja zły byłem, bo jako posłuszne dziecko położyłbym się i dał szmacie bić. Wiecie, że ta ku.r.ew chciała, bym ją za te 'szkody' przepraszał i całował ją po obolałej śmierdzącej łapie?
-
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Na pewno wśród matek są i takie, które źle traktują swoje dzieci. Nie można jednak z góry zakładać, że Kikimora też należy do tego grona. Nie od tego jest to forum, by piętnować innych. Tu raczej z góry zakładamy czyjeś dobre intencje, a nie przez pryzmat swoich fobii i patrzymy na innych.
Jeśli ktoś ma z tym problem, bo wszystkich ludzi traktuje jako skażonych złem, to -moim zdaniem- powinien coś z tym zrobić. To wypaczony sposób widzenia świata.
Pozdrawiam.m.
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote]Nie można jednak z góry zakładać, że Kikimora też należy do tego grona. Nie od tego jest to forum, by piętnować innych. Tu raczej z góry zakładamy czyjeś dobre intencje, a nie przez pryzmat swoich fobii i patrzymy na innych.[/quote]
Tylko widzisz moi, zarzucasz mi coś czego nie powiedziałem. Ja nie powiedziałem, że ona im zrobiła krzywdę, tylko że ja nie wierzę w jej opowieści. Bo według mnie ta historia nie jest tak banalnie prosta, jak została przedstawiona. Więc, póki co nie piętnuję. Poza tym i tak nigdy się prawdy nie dowiemy.
[quote]Jeśli ktoś ma z tym problem, bo wszystkich ludzi traktuje jako skażonych złem, to -moim zdaniem- powinien coś z tym zrobić.[/quote]
Chyba trochę się zagalopowałaś, bo widzisz ja rzadko nie wierzę w opowieści ludzi, a na pewno nie uważam wszystkich za skażonych złem.
[quote]Wspaniale, Judas, a nie uważacie, że to problem do przepracowania na terapii?[/quote]
Nie każde zło, patologia jest dziełem nieświadomym, takim do pogadania na terapii. Wierz mi lub nie, ale chodzą po tym świecie ludzie, którzy obrócą w niwecz wszystko co masz i wszystko czym jesteś, za cenę zakładu o skrzynkę piwa. Chciała byś sobie pogadać z takim kimś na terapii ?
-
- bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 12:15 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Sfrustrowany jesteś? Pobiegaj po parku, może ci przejdzie.
A twoja wiedza medyczna i psychologiczna od dzisiaj będzie dla mnie opoką.
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
Swoją drogą, twój syn ma jakoś 21 lat i chorobę psychiczną. Zaproponuj mu te forum, nie będzie to problem ?
-
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 1:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote="JudasHonor"]Ja nie powiedziałem, że ona im zrobiła krzywdę, tylko że ja nie wierzę w jej opowieści. Bo według mnie ta historia nie jest tak banalnie prosta, jak została przedstawiona. Więc, póki co nie piętnuję.[/quote]
Ależ oczywiście, że piętnujesz, bo zakładasz z góry złe intencje. To, że ktoś popełnił błąd, a teraz chce fałszować rzeczywistość.
Nie masz ani wiedzy medycznej, ani terapeutycznej, by stawiać diagnozy poprzez forum. Nie wiesz, czy na sytuację dzieci Kikimory wpłynęła ich sytuacja rodzinna, więc nie powinieneś tego z góry zakładać, obciążając tym samym poczuciem winy Kikimorę.
Tym bardziej, że patrzysz na to przez pryzmat własnych uprzedzeń, własnych traum - co sam przyznałeś.
[quote="JudasHonor"]Wierz mi lub nie, ale chodzą po tym świecie ludzie, którzy obrócą w niwecz wszystko co masz i wszystko czym jesteś, za cenę zakładu o skrzynkę piwa. Chciała byś sobie pogadać z takim kimś na terapii ?[/quote]
W takim razie trzeba zmienić terapeutę. W każdym bądź razie, w przypadku traum z dzieciństwa dobrze przeprowadzona terapia wiele ułatwia w życiu.
Pozdrawiam.m.
-
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote]Ależ oczywiście, że piętnujesz, bo zakładasz z góry złe intencje.[/quote]
Z góry zakładam, że nie wierzę w jej wersje. Dla mnie to, że ktoś przychodzi i jako pierwszy zwierza się z czegoś, nie jest wystarczającym dowodem na to, że mówi prawdę.
Nie wydałem na nią wyroku, dlatego chciałem pociągnąć ją za język, by opowiedziała jak wychowywała dzieci.
Ale Ty musisz stawać w obronie każdej matki, bo każda matka jest święta i każda wręcz wypruła by sobie flaki dla swoich pociech. Nie wiem czy sama zdajesz sobie sprawę, że ja nie kłócę się z Tobą o Kiki, tylko o twój wyidealizowany obraz matki. Bo nie ma żadnych argumentów na korzyść Kiki, poza jej słowami i twoja wizją matki, natomiast istnieje cała kupa wątpliwości.
[quote]To, że ktoś popełnił błąd[/quote]
No właśnie, sugerujesz, że rzekoma krzywda mogła by się stać tylko omyłkowo. Wykluczasz działanie świadome z premedytacją. Matka może się pomylić ale nigdy świadomie nie skrzywdzić.
Tak samo jak Ty, więc czemu uważasz, że się mylę ? Przecież nie masz podstaw by weryfikować diagnozy ?[quote]Nie masz ani wiedzy medycznej, ani terapeutycznej, by stawiać diagnozy poprzez forum.[/quote]
Aby nie wierzyć w czyjeś opowieści nie trzeba być terapeutą, jak sugerujesz. Wystarczy doza sceptycyzmu, trzymania się ziemi, doświadczenia i wyzbycia się bezwarunkowej naiwności.
[quote]Nie wiesz, czy na sytuację dzieci Kikimory wpłynęła ich sytuacja rodzinna, więc nie powinieneś tego z góry zakładać, obciążając tym samym poczuciem winy Kikimorę.[/quote]
Oj moja droga, gdy bym z góry tak zakładał, to bym się przecież jej nie pytał jak u niej w rodzinie ? Po prostu bym powiedział, że to jej wina i koniec, nie pytając się o szczegóły.
A może przez pryzmat własnych doświadczeń ?[quote]Tym bardziej, że patrzysz na to przez pryzmat własnych uprzedzeń, własnych traum - co sam przyznałeś.[/quote]
Ja potrafię zachować obiektywną ocenę w osobie matki. I dlatego uważam, że z Ciebie raczej jest dobra matka. W każdym razie twoje dzieci nie mają epidemii schizofrenii, tak jak dzieci Kiki.
A czy Ty potrafisz zachować podobną obiektywność ? Czy potrafisz wyobrazić sobie że matka krzywdzi świadomie i celowo swoje dzieci ? Wątpię w to, po tej dyskusji.
O matce mówić można tylko dobrze albo wcale, prawda ?
[quote]W takim razie trzeba zmienić terapeutę.[/quote]
Chyba bardziej matkę, tylko tego się nie da.
Mi prawdziwy obraz matki nie utrudnia życia. Nie muszę się oszukiwać, że mamusia była cacy, że dbano o mnie, że mnie szanowano by móc żyć normalnie.[quote]W każdym bądź razie, w przypadku traum z dzieciństwa dobrze przeprowadzona terapia wiele ułatwia w życiu.[/quote]
Po prostu przyjmuję do wiadomości, że ta kobieta była nie zrównoważona, chaotyczna, ze spaczonym poczuciem wartości, płytka emocjonalnie, itd. I dlatego zostałem tak a nie inaczej potraktowany.
Nie było w niej jakiejś perfidii, wyrachowanego działania obliczonego na szkodę. Bo patologia nie musi mieć logicznego wyjaśnienia, dlatego jest patologią.
-
- bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 12:15 pm
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5369
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 11:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy u Waszych dzieci też tak się zaczynało ?
[quote=Kikimora post_id=629459 time=1612198012 user_id=6628]
Ja nie mogłam pozwolić sobie na słabość, bo dla dzieci miałam być opoką. I długo byłam. Aż poległam i wszystko skończyło się tragicznie.[/quote]
Można było to łatwo przewidzieć, że tak się skończy.
(3): Wszyscy jedli ten sam pokarm duchowy (4): i wszyscy pili ten sam duchowy napój. Pili bowiem z towarzyszącej im Duchowej Skały. A tą Skałą był CHRYSTUS!
[Biblia Paulistów, 1Kor 10]
(4): ON jest Skałą, a JEGO dzieła są doskonałe, bo wszystkie JEGO drogi są słuszne. ON jest BOGIEM wiernym i nie ma w NIM fałszu, ON jest sprawiedliwy i prawy. [Biblia Paulistów, Pwt 32]
(6): Reszta Jakuba nie będzie pokładać nadziei w człowieku ani niczego od ludzi oczekiwać. [Biblia Paulistów, Mi 5]
Wróć do „moje dziecko jest chore”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 0 gości