[quote="lawenda"]Przykre to. Jak najbliżsi krzywdzą. Zawsze się zastanawiałam, czy takie osoby mają czasami wyrzuty sumienia, czy mają jakąś empatię. Nie mogę tego pojąć. Tyle cierpienia.[/quote]
Ona nie ma żadnej. Dosłownie żadnej. To się chyba nazywa psychopatia. Teraz jego nie ma już to nie ma kogo dręczyć I się na mnie przezucila. Odcielam się. Jak jej dawałam książki by choć poczytala czym jest ta choroba-nie przeczytała żadnej. Przez 10 lat. Bo "to nie na jej nerwy"! Wykształcona kobieta niby. Nic o tym nie wiedziała! Nue chciało jej się zrobić nawet tego dla syna.