Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
Coś się dzieje na Rynku Pracy...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26629
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
[quote=Meduzola post_id=646288 time=1628539263 user_id=9051]
A do tego słowo "stygmatyzacja" w akcjach propagujących tolerancję i afirmujących otwartość na osoby z problemami psychicznymi nie powinny zawierać takiego słownego dziwoląga, etymologicznie rzecz ujmując[/quote]
Stygmatyzacja jest to proces nadawania określeń dotyczących zachowania jednostkom, grupom społecznym lub kategoriom społecznym, w wyniku czego przyjmują one nadane im cechy i zaczynają działać zgodnie z przypisanymi im etykietami.
Jest takie zjawisko i powstaje ono na styku grupy naznaczonej i środowiska. Może chodzi o to, żeby zminimalizować proces powstawania u grupy naznaczonej cech i działania zgodnego z przypisanymi im etykietami?
Na przykład skoro i tak schizofrenik, to i tak. Można świrować.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
[quote=cezary123 post_id=646376 time=1628635274 user_id=5244]
Na przykład skoro i tak schizofrenik, to i tak. Można świrować.:mrgreen: [/quote]
Wiesz, nawet takie spowolnienie psychomotoryczne może przyczyniać się do tego, że skupiamy na sobie uwagę innych ludzi... Dobra, piszę już teraz w pierwszej osobie. Emituję jakąś taką złowrogość, choć nikt mi ojca motyką nie zabił, rozbiegane oczy szukają kilku zagrożeń jednocześnie. Niektóre jednostki to wychwytują. Nie chodzi o etykiety bazujące na medialnych przekazach. Mnie chodzi generalnie o bycie dziwakiem. Widzi to zarówno nastolatek, jak i kobieta sprzedająca na rynku jaja, i głupi kundel też. Człowiekiem targają różne obawy i lęki, ale u osoby z F20 to jest na podłożu irracjonalnym, a to po prostu mózg filtruje niewłaściwie bodźce z otoczenia. Lawirowanie między apatią a agrawacją...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26629
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
W społeczeństwie mało już kto pamięta palenie czarownic, a kiedyś każda czarownica musiała wręcz przyznawać się do kontaktów z czartem i zachowywać tak, żeby wyszło, że coś jest na rzeczy. No bo tłum wie lepiej.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26629
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 784
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 8:17 am
- Status: cios z karata
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Druga sfera to przypinanie łatki przez porównanie do tych co są rozchwiani emocjonalnie. Bo skoro są schizofrenicy, którzy stoją na ulicy w największym tłumie i drą japę, to ja też taki jestem. To jest na prawdę wredne zrównywanie z najniższym poziomem. Skoro są ludzie, którzy potrafią ukraść pieniądze, to ty też będziesz kraść bo też masz dwie ręce.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26629
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Była taka akcja przeciwko stygmatyzacji więźniów pod hasłem: "Nie skazuj mnie drugi raz".
Czytaj więcej na Prawo.pl:
Ciężko jest wybaczyć krzywdzicielom, oszustom, przestępcom, gwałcicielom, zabójcom, ale stygmatyzacja spowoduje, że tacy się staną i jeszcze gorsi już do końca.
A co winni biedni chorujący psychicznie, że mają zastosować się do stereotypu i wariować niepoczytalnie już cały czas?
Jak można destygmatyzować osoby po chorobach psychicznych?
"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 561
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 11:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
[quote=cezary123 post_id=646393 time=1628683040 user_id=5244]
Stygmatyzacja potrafi narobić więcej szkód niż same choroby.[/quote]
Mierzi mnie słowo "stygmatyzacja", ogólnie nie lubię zapożyczeń językowych. Nie możemy pozostać przy słowie "uprzedzenie"/ "uprzedzenia"!? Stygmatyzacja jest w wtedy, gdy mają cię ukrzyżować lub wykluczyć z większej "wspólnoty" (jak trędowatych), a uprzedzenie ma ktoś, kto się nas boi lub odczuwa "zwykłą" pogardę lub po prostu (mentalnie) niechęć, ma brak wewnętrznego przekonania, że jesteśmy coś warci, że można chcieć poznać nas bliżej. Ps. Głową muru nie przebijesz...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 26629
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
W ten sposób wyeliminujemy ten czynnik o nieznanej i nieprzewidywalnej szkodliwości.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Jeżeli faktycznie mamy 1% populacji chorującej na schizofrenię, to jest nas w Polsce 400 tysięcy..! Obserwując młodzież, można nawet stwierdzić, że powstają formy pośrednie schizofrenii i ChADu, czy czegoś tam jeszcze. Zatroskani rodzice na pewno chcieliby się dowiedzieć od prawdziwych "schizofreników", z czym to się je. @Chwast czeka, aż mu wytną część mózgu- jądro podstawne, @Meduzka, że zneutralizują jej nadpobudliwe ciało migdałowate. Powinny powstawać nowe formy terapii, jak np. zespołowe puszczanie latawców na wietrze czy terapia krzykiem (oczywiście nie w lesie). Coś jest w nas zablokowane. Słowo "afekt" ma teraz też inne znaczenie, niż wcześniej, bo oznaczało po prostu odczuwanie sympatii, jak u Sienkiewicza. Człowiek skierowany ku temu, co czyni, że czuje się dobrze. To nie ewolucja słów, tylko zapożyczanie określeń z zachodniej psychiatrii, takie zjawisko... Bo chcemy być rozumiani przez zachodnich sąsiadów...[quote=cezary123 post_id=646537 time=1628842306 user_id=5244]
Dlatego warto próbować ile się da bez opowiadania wszystkim naokoło o chorobie psychicznej.
W ten sposób wyeliminujemy ten czynnik o nieznanej i nieprzewidywalnej szkodliwości.[/quote]
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 215
- Rejestracja: czw lip 13, 2017 4:29 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
-
- bywalec
- Posty: 41
- Rejestracja: pn paź 26, 2020 7:58 pm
- Status: rencista
- płeć: mężczyzna
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 922
- Rejestracja: śr gru 15, 2021 9:06 am
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
[quote=azja post_id=660435 time=1644611116 user_id=10121]
Rynek pracy to katastrofa dla osób z niepełnosprawnością. Po prostu nikt nas nie chce zatrudniać. Przekonajcie się.http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/1987449?utm_source=biuletyn&utm_medium=email&utm_campaign=10.02.2022 [/quote]
Już rozmawiałam z Jedną osobą z Forum o tym, ja jednak nie doświadczyłam trudności w pracy. Pracowałam i pracuję w zakładzie dla niepełnosprawnych. Takim specjalnym zakładzie. Być może w moim rejonie jest jedna osoba lub odpowiednia grupa ludzi, którzy są wrażliwi społecznie.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
[quote=Meduzola post_id=646288 time=1628539263 user_id=9051]
Słuchałam dzisiaj Radio Katowice i był wywiad z panią organizator akcji "Lodołamacze". Dotyczy zatrudniania osób niepełnosprawnych. Akcja skierowana jest do osób zatrudniających osoby niepełnosprawne. Mamy PFRON i POPON. Na prawdę nie mam pojęcia, jaki odsetek osób z F20 ma przyznany status osoby niepełnosprawnej. Ale ta zmieniająca się od dwudziestu lat mentalność to dobre zjawisko... Jest trendy. To nic, że jak doniesiono w PNŚ, 2/3 ludzi nie chciałoby mieć za sąsiada "schizofrenika", stygmatyzacja i wykluczenie. Sprzeczne komunikaty. A do tego słowo "stygmatyzacja" w akcjach propagujących tolerancję i afirmujących otwartość na osoby z problemami psychicznymi nie powinny zawierać takiego słownego dziwoląga, etymologicznie rzecz ujmując. A tak w ogóle, ja np. chciałabym być korektorem tekstów, bo nawet dobrze radzę sobie z gramatyką, ortografią i interpunkcją, ale nie usiedziałabym przy biurku: akatyzja, parkinsonizmy, no i brak odporności na zimno (zimą zamarzam)...www.lodolamacze.info.pl [/quote]
a kogo to obchodzi
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2631
- Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 10:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Kopa.
Lana.
Ognaba rona.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2130
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 11:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Coś się dzieje na Rynku Pracy...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 1 gość