[quote=ptk post_id=592787 time=1577012561 user_id=6711]
Ty Cezary zemściłeś się pisząc że jestem nikim,zwykłym cieciem i chyba nie widzisz w tym nic złego skoro zamiast przeprosić piszesz kolejne bzdury.[/quote]
Strasznie lubisz ze mną rozmawiać widocznie.
Albo masz stan depresyjny.
Wszędzie widzisz zemsty i nie lubienie przez forumowiczów.
Wymuszanie przeproszenia za nic, za chęć do życia, to zwykłe przepychanki samców i chęć dominacji. Te sztuczki odłóżmy na bok.
Doceniam Twoje życie zawodowe, pracowitość, wytrwałość w pokonywaniu ograniczeń i zdobywaniu nowych możliwości i tyle.
To nic, ja jestem cierpliwy.
Ochroniarz w supermarkecie, to zawód jak każdy inny, ale daje możliwość przypatrzenia się ludziom w społeczeństwie i motywację do poznania ich życia zawodowego, kiedy przychodzą jako konsumenci i kupują określone produkty. Motywację też do określenia tego, czy sam nie mógłbym z powodzeniem wykonywac ich zawodów i jak do tego dotrzeć. Kiedyś w młodości w supermarkecie zobaczyłem studenta kupującego piwo razem z papierem ksero i pozbyłem się kompleksów - skoro on może i jest taki sam jak ja, i jeszcze dobrze się bawi, to nie ma co się ograniczać. Zabłysnąć samemu, wydobyć ukryte talenty. I okazało się, że to wszystko jest tak samo dla mnie i do zrobienia.
Widocznie nie do końca czułeś się spełniony, skoro razi Cię wyobrażenie tamtej sytuacji pod takim kątem jak powiedziałem. No cóż, społeczeństwo nie jest jednorodne, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka tego nie widać, gdy wszyscy kupują te same bułeczki.
Najwyżej w swoich grupach zawodowych, wśród kolegów na podobnych stanowiskach.
I nie jest to wywyższanie się, ani obrażanie.
Inna sprawa, to jakieś relacje w sferze osobistej, przyjaźnie ludzi z różnych zawodów i miejsc w hierarchii społecznej,, ale to już nie dotyczy dyskusji o życiu zawodowym czy pracy.