Postautor: Catastrophique » śr wrz 11, 2019 1:18 pm
Jesli 18 lat zajelo Ci zrozumienie tego, ze nie musisz sie ograniczac to wspolczuje. Ja od poczatku sie nie ograniczalem, ale o orzeczeniu mowilem, bo nie znosze klamac. Kiepsko bym sie czul w takiej pracy, wiedzac, ze cos zatailem, sklamalem. A pracowałem w różnych miejscach. Zdarzyło mi się mowic pracodawcom, przelozonym i wspolpracownikom, ze mam schizofrenie, nikt mnie przez to nie skreslil ani gorzej nie traktowal. Wszystko zalezy od tego jaki czlowiekiem jestes, nie na co chorujesz.
[i]Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym.[/i] |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum