wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"


Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
domik
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: wt maja 14, 2013 12:57 pm
płeć: mężczyzna

wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: domik » pn lip 08, 2019 9:03 am

Mam swoje lata i pewną refleksję, mówi się o rynku pracy pracownika, tymczasem dla osób niepełnosprawnych to bzdura.

Szukając pracy ostatnio, natrafiałem na ogłoszenia jedynie za pensję minimalną.

Rozumiem, że z czasem można dostać więcej, ale ja osobiście czasu nie miałem.

Dlatego jak widzę takie ogłoszenia, to nawet nie badam szczegółów....



Drugą sprawą jest notoryczne kombinatorstwo pracodawców - jedna firma ogólnopolska, specjalizująca się w zatrudnianiu niepełnosprawnych, co kilka miesięcy zmieniała nazwę. Wszystko w celu uzyskania dotacji z budżetu za nas. Już nie wspomnę o firmach ochroniarskich, które robią to samo, a do tego łamią wszelkie przepisy czasu pracy.





Osobiście jestem w średnim wieku i moja następna praca będzie we własnej firmie - wtedy nikt nie pyta o wiek i chorobę. Rozważam tez otwarty rynek pracy.



Jakie Wasze wnioski z rynku pracy? Trochę na szybo piszę i się nie rozpisuję, bo właśnie zaczynam robotę....

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3421
Rejestracja: wt sty 22, 2019 7:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Digital » pn lip 08, 2019 11:11 am

Zgadza się to co piszesz. Śledzę rynek pracy nie z potrzeby prędzej w ramach zainteresowań i tak niestety jest. Niepełnosprawnych potrzebują głównie do sprzątania oraz do ochrony. Jedno i drugie wiąże się z bardzo niskimi zarobkami i nie fajnymi warunkami pracy. Nie bierze się to jednak znikąd. Niepełnosprawni zazwyczaj nie mają żadnych kwalifikacji, ukończonych szkół i często niestety brakuje nawet matury. Niepełnosprawni często nie radzili sobie nawet w zakładach pracy chronionej na produkcji stąd już prawie nie uświadczymy takich ofert. Jest to smutne oraz przykre ale takie są fakty. Gdy jest inaczej i osoba niepełnosprawna posiada jakieś kwalifikacje to nie musi przyznawać się do swojej niepełnosprawności zaraz na wstępie w cv i może zawalczyć o lepszą posadę. Nic nie stoi na przeszkodzie.

redaktor
zaufany użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: pn lip 04, 2011 8:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: redaktor » wt lip 09, 2019 5:11 pm

Zależy... czasami niepełnosprawność po prostu rujnuje samoocenę ( a wysoka jest niezbędna do przebicia się na rynku pracy )... pracodawcy mogą też wykorzystywać to...



- ile osób niepełnosprawnych psychicznie z teoretycznie wyższym wykształceniem pracuje na sprzątaniu, lub w ochronie... albo jako " mrówki ", czy przy sortowaniu śmieci ( stow. Ekon ... )... najtrudniej jest odbudować samoocenę po wielu latach psychozy i hospitalizacji...

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3421
Rejestracja: wt sty 22, 2019 7:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Digital » wt lip 09, 2019 7:23 pm

To prawda. Jednak niektórzy chorzy umieją lepiej przystosowywać się do zmiennych warunków pracy, lepiej oraz szybciej i tym nadrabiają. Chorzy już przeżyli piekło na ziemi więc piekło pracy jest dla nich śmiechem na sali.

domik
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: wt maja 14, 2013 12:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: domik » wt lip 09, 2019 9:28 pm

Macie rację - przez lata po psychozach miałem zrujnowaną samoocenę.



OD 5 lat pracuję zdalnie, również w sprzedaży i poprawiło mi to pewność siebie....



Ale na otwartym rynku pracy nie wiem, czy bym dał radę - schizo to uszkodzenie mózgu i mam konkretne wady niestety, one przeszkadzają w pracy w realu, niewiele rzutują w pracy zdalnej...



Wydaje mi się, że trzeba znać swoje możliwości po prostu, to bardzo poprawia samoocenę (i nie pchać się tam, gdzie się nie sprawdzimy, również z powodu choroby)

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3421
Rejestracja: wt sty 22, 2019 7:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Digital » śr lip 10, 2019 11:34 am

Super podejście Dominik, właśnie tak trzeba, gratuluję!

Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 14787
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Catastrophique » śr lip 10, 2019 1:34 pm

Tez mam firme, ale szukam dodatkowej fuchy aby dorobic. Mam inne spostrzezenia. Pracy za minimalna jest raczej niewiele, choc przewazaja niewiele wyzsze pensje. Nigdy nie czulem sie wykorzystywany pracujac. Nie wiem, moze dlatego, ze nie pracowalem jako chory, na orzeczeniu, tylko zawsze jako zdrowy.
[i]Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym.[/i] |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3421
Rejestracja: wt sty 22, 2019 7:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Digital » śr lip 10, 2019 3:22 pm

Nad morzem wszystko jest inaczej niż w pozostałej części kraju, tam to praktycznie zagranica, głównie ze względu na ceny.

Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 14787
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Catastrophique » czw lip 11, 2019 1:06 am

W czasie sezonu, w niektórych miejscach - tak, ale nie zawsze i nie wszędzie. Jest mocno przeciętnie.
[i]Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym.[/i] |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum

Awatar użytkownika
Słonecznik1
bywalec
Posty: 5320
Rejestracja: czw sie 16, 2012 10:13 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: Słonecznik1 » czw lip 11, 2019 3:37 pm

zgadza sie ,pare kilometrów od morza tuż obok na terenie parku krajobrazwego(zaraz do morza) a widok na jezioro masz i pełno ciekawych miejsc 40-50 zł za dobę .Mieszkasz w domku jednorodzinnym masz tv , rowery ogródek .W Rowach niedaleko ale blisko morza masz ceny wysokie i mieszkasz w pensjonacie

Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3859
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: wykorzystywanie niepełnosprawnych na "rynku pracy pracownika"

Postautor: kotek » wt sie 13, 2019 12:53 am

Ja mam małe doświadczenia z pracą. Raz znalazłem pracę bez orzeczenia (akurat wtedy, kiedy czekałem na komisję, by mi przyznali nowe), ale była ona bez umowy, razem przepracowałem po godzinie dziennie około przez osiem dni, więc to tyle co nic, mimo tego pracodawca był miły, w porządku. Przez kilka miesięcy pracowałem na umowie o pracę za najniższą krajową, miałem wtedy orzeczenie (II grupa, 02-P). Było to nawet coś banalniejszego niż sprzątanie czy ochrona. Praca ta była raz określona przez pewne dość ważne osoby jako "szkalowanie ludzi", na dodatek była wykonywana na dworze (zależność od pogody - to bywało naprawdę dokuczliwe!) i wymagała wożenia z sobą "narzędzia" pracy (po schodach, w autobusach - było to uciążliwe). W domu w ogóle nie przeglądałem ofert pracy, gdy znalazłem pracę, to była ona dzięki ofertom wyszukanym w stowarzyszeniu pomagającym niepełnosprawnym na spotkaniach z pośrednikiem pracy. Nie mam pracy od ponad pół roku. A trochę wizyt z pośrednikiem miałem. Jeździłem na rozmowy w sprawie pracy, głównie sprzątania czy ochrony, ale (przynajmniej jak do tej pory) nie zatrudnili mnie. Od prawie czterech lat mam rentę socjalną i orzeczenie. Mam obronioną pracę magisterską na kierunku, na który trudno się było dostać. W szkole radziłem sobie dobrze, ale w sferze społecznej i zawodowej funkcjonowałem bardzo nisko. Dysonans, kontrast. Od ponad czterech i pół roku mam diagnozę zaburzeń schizotypowych (przez pewien czas była schizofrenia w 2016 r. rozpoznana), od ok. 2008 - 2009 mam rozpoznanie zespołu Aspergera i nerwicy natręctw (książkowy jej przypadek, jak to powiedziała pewna psychiatra), przed 18 r. ż. zacząłem brać leki.


Wróć do „praca”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 0 gości