Dopiero co się zarejestrowałem, i widzę jest tu konkretny dział religijny. Fajnie
Zastanawiało mnie czy tylko ja miałem takie a nie inne objawienia religijne, ale widzę nie jestem sam.
Jest to sprawa bardzo intymna i cieszy mnie, że są osoby które również dzielą się swoimi przeżyciami.
Ja miałem objawienia będąc w pełni na leku, oraz w czasie odstawienia.
Uważam, że oba przeżycia były cenne i utkwiły mi w pamięci jak kotwica statku na mieliźnie.
Będąc ochrzczonymi, Wszyscy jesteśmy skazani na dążenie do Świętości, także uważam, że prawo do Boskich objawień ma każdy tym bardziej My. Cierpiąc piękny krzyż zwany schizofrenią
pozdrawiam
Skryty