Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » sob mar 02, 2019 9:34 pm

Pascal cierpiał na agorafobię.

Przestrzeń go przerażała. No, ale jeżeli Bóg jest wszędzie, o dowolnych rozmiarach i dowolnym styku z teraźniejszością , to z dowolnego miejsca i czasu można do niego teraz wołać o ratunek. Ciekawe, czy owa pustka w człowieku, czyli ta od naszego rozmiaru w dół jest gorsza, czy ta w górę, do przerastających naszą postać przestrzeni Kosmosu.

Niestety prawdopodobnie tak właśnie jest. Poza nami w przestrzeniach jest pustka i brak życia. Podróżując w kierunku coraz mniejszych rozmiarów w głąb siebie też w pewnym momencie żywy człowiek rozmywa się a pojawiają bezosobowe mikroskopijne cząsteczki, procesy nie świadczące o jakimkolwiek duchu ludzkim i fizyczny świat atomów.

W każdym razie na światopogląd i filozofie uczonych miały wpływ ich osobiste przypadłości i przeżycia.

O czym może świadczyć przykład podany przez Heisenberga, wolę nie wiedzieć. :D



https://filozofuj.eu/blaise-pascal-dwie-nieskonczonosci/

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: F20 » ndz mar 03, 2019 1:01 am

Piekło jest cierpieniem, którego większość ludzi na ziemi nigdy nie zaznało. Myślę, że Ci co tam trafili gdyby mogli cofnęli by się do czasów, kiedy jeszcze żyli i przestrzegli by się zrobili by wszystko, żeby nawrócić siebie (Łk 16,26).

Każdy kto poznał by czym jest piekło to straciłby dar wolnej woli. Nie czynił by dobra z własnej nieprzymuszonej woli tylko w obawie przed niewyobrażalnym cierpieniem, które trudno opisać ludzkim językiem. W objawieniach fatimskich dzieciom pokazano piekło i stwierdziły, że umarły by z przerażenia gdyby Matka Boska nie obiecała im, że trafią do nieba.

Czasami sobie zadaje pytanie, a co jeśli piekło to coś gorszego niż moje życie jakie miałem na depresji ?. Nie znam większego cierpienia jak te jakie przeżyłem na depresji, a sama myśl, że tak może wyglądać piekło przysparza mnie o ciarki.

Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 14843
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: Catastrophique » ndz mar 03, 2019 2:42 am

[quote=unreal post_id=569065 time=1551542368 user_id=7539]
[quote=Catastrophique post_id=569059 time=1551539028 user_id=6997]
Nadal to tylko amerykanie.[/quote]

A kogo się spodziewałeś? Pakistańczyków?

USA są krajem z największym dorobkiem naukowym i największą liczbą noblistów z dziedziny nauki.

Może Ty dla odmiany podaj dane dowodzące, że naukowcy są wierzący.
[/quote]

Ciekaw jestem jak to jest z wierzącymi naukowcami w innych krajach, po prostu. A przyznam szczerze, nie jestem aż tak zaangażowany, aby szukać tych danych. Wiara to sprawa mocno indywidualna i to, że większość wierzy, bądź nie wierzy, o niczym nie świadczy.
[i]Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym.[/i] |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: F20 » ndz mar 03, 2019 9:52 am

W the USA panuje duża wolność. Ludzie mają swobodę w osiąganiu swoich celów i może to właśnie sprawia, że w tym kraju jest tylu noblistów i wynalazków oraz postęp technologiczny jeden z najszybszych w świecie.



Katastrofo chodzi o spojrzenie z tymi naukowcami. Jeśli nie masz wykształcenia w naukach ścisłych/przyrodniczych to nie zrozumiesz.

Najwięcej ateistów w śród naukowców to humaniści. W śród nauk przyrodniczych/ścisłych jest najwięcej wierzących. Słyszałem kiedyś taką audycję religijną w której podawano takie dane i nawet to tłumaczono.

Przyrodnicy to według audycji osoby, które dostrzegają w przyrodzie sens istnienia Boga.

Posadziłem pomidorki na parapecie. Z ziemi wyszedł kiełek z dwoma listkami. Zadziwiające jak roślina potrafi się zgiąć i ustawić listki w kierunku światła (fototropizm). Tropizm to mechanizm w roślinach skonstruowany przez kogo ?. Sam sobie odpowiem przez przyrodę przez twór, który nie posiada żadnej inteligencji, a mimo to zachowuje się jakby tą inteligencję miał.

"Szkiełkiem i okiem" czasami można dostrzec, że jedyny sens istnienia tych wszystkich praw przyrody i ogólnie świata można wytłumaczyć istnieniem Boga. W świecie fizyki rządzi prawo przyczyna - skutek. W rozmyślaniach przy tych wszystkich prawach przyrody, można dojść do wniosku, że jedynym sensownym wytłumaczeniem, jedyną sensowną przyczyną całego świata (istnienia, praw przyrody, materia itp itd) jest sam Bóg.

[img]https://arialdent.com/wp-content/uploads/2010/08/gemotherapy2.jpg[/img]

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » ndz mar 03, 2019 11:21 am

[quote=F20]
Piekło jest cierpieniem, którego większość ludzi na ziemi nigdy nie zaznało. Myślę, że Ci co tam trafili gdyby mogli cofnęli by się do czasów, kiedy jeszcze żyli i przestrzegli by się zrobili by wszystko, żeby nawrócić siebie (Łk 16,26).

Każdy kto poznał by czym jest piekło to straciłby dar wolnej woli. Nie czynił by dobra z własnej nieprzymuszonej woli tylko w obawie przed niewyobrażalnym cierpieniem, które trudno opisać ludzkim językiem.
[/quote]

W tamtym fragmencie Ewangelii chodziło o nakłonienie do posłuszeństwa Mojżeszowi i Prorokom.

"Mają Torę i proroków. Jeżeli tego nie słuchają, to nawet gdyby ktoś zmarły powrócił, to i jego nie posłuchają".

Czyli zastosowano taki środek stylistyczny, co się nazywa hiperbola. Podobnie jak w przypowieści o wielbłądzie i uchu igielnym.

Można dodać: i nawet on sam, ten zmarły wydostawszy się z piekła szybko by powrócił do dawnego stylu życia i swojego zła. Wskrzeszenie dowolnej niezmienionej postaci z historii spowoduje, że będzie ona działała tak samo i kontynuowała swój program. Aleksander Wielki ocknąwszy się nagle w dzisiejszych czasach, zaraz zacząłby snuć plany podboju imperiów, Einstein wróciłby do swoich równań w momencie, w którym je przerwał, Indianin w Paryżu szukałby bizonów itd.

Pojęcie wolnej woli cały czas ewoluuje. Nie wiemy ile jest w niej konieczności,

siły bezwładności, ile przypadku a ile świadomych wyborów.

Trochę rozwikłuje problem doktryna reinkarnacji z ponadjednoskową kontynuacją i zintegrowaniem z całą czasoprzestrzenią i rzeczywistością, ale za to wikła sprawę jednostkowej duszy, nieskażonej formą i postacią warunków zewnętrznych. Być może rzeczywiście po śmierci nic nie ma, do potencjalnej możliwości zmartwychwstania ciała i niepowtarzalnej świadomości, a nowe osoby to po prostu odrębne byty oddzielone od nas nieprzeniknioną barierą nieistnienia, inności, braku kontynuacji.

W takim razie częścią wspólną jest tylko materialny świat i jego prawa. I tego może dotyczyć etyka, prawo i sprawiedliwość.

W przypowieści jest aluzja do bariery niematerialnej pomiędzy jednostkami, a poza tym kara jest za życie materialne, prawo dotyczyło życia doczesnego, do którego nic śmierć już dodać nie może.

Żydzi nie wierzyli w nieśmiertelność duszy,

kontakty ze zmarłymi, czyściec, reinkarnację ani wędrówkę dusz. Traktowali osobę jako całość. Przypowieść jest sarkazmem na myśl Greków i innych okolicznych narodów. Sugerowali ewentualnie oczekiwanie na zmartwychwstanie dawnych postaci pod koniec dziejów świata, kiedy przyjdzie Mesjasz. Chrześcijaństwo załapało myśl i podobno po Chrystusie już dusze mają wstęp do nieba. Abraham i inni dawni wierni i sprawiedliwi oczekują do dziś w całości do zmartwychwstania w miejscu zwanym Szeolem.

Ciekawe jest prześledzenie jak oddziaływały na siebie wierzenia różnych kultur i po walkach, odrzuceniu jednych a zaadaptowaniu innych powstawały nowe wyobrażenia istnienia pozadoczesnego nas.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Szeol

Awatar użytkownika
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 7553
Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: Pamal » ndz mar 03, 2019 4:53 pm

Myślałam, że amerykańskie wyższe sfery zapylają do kościółka jak królowa angielska, bo żyją bogobojnie, zawierają małżeństwa i nie rozwodzą się, a czytam teraz u Toma Wolfe'a, że religia jest wręcz niemodna wśród wyższych sfer.

Ale dlaczego wybitni naukowcy lub inni uprzywilejowani mieliby dla mnie być wyznacznikiem w co wierzyć lub nie? Chrześcijaństwo miało być w założeniu religią nie elit a prostaczków pokornych.

 On przejawia moc ramienia swego, 

rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich. 

52 Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. 

53 Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » ndz mar 03, 2019 7:04 pm

[i]Idzie ksiądz przez góry i spotyka bacę.

- Baco, a ten Pan Bóg to jest?

- A gdzie by się podziol?

- Baco a zmartwychwstaniemy jak Chrystus?

- Oj wierzę w to wasze zmartwychwstanie, wierzę, ale zobocycie, że i tak nic z tego nie będzie.[/i]






Mądrość prostego ludu.







Za czasów króla Dawida, kiedy śpiewano psalmy Jahwe był okrutnym despotą i zazdrośnikiem. Królem królów i panem panów. Religia była w rękach władców, którzy prowadzili krwawe wojny o terytorium z innymi narodami i ich bogami i to wojny zwycięskie.











"PAN  rzekł do mojego Pana: „Usiądź po mojej prawej ..."









110



1 Dawidowy. Psalm. 

Wyrocznia Boga dla Pana mego: 

«Siądź po mojej prawicy, 

aż Twych wrogów położę 

jako podnóżek pod Twoje stopy». 

2 Twoje potężne berło 

niech Pan rozciągnie z Syjonu: 

«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!

3 Przy Tobie panowanie 

w dniu Twej potęgi, 

w świętych szatach [będziesz]. 

Z łona jutrzenki 

jak rosę Cię zrodziłem». 

4 Pan przysiągł 

i żal Mu nie będzie: 

«Tyś Kapłanem na wieki 

na wzór Melchizedeka» 



5 Pan po Twojej prawicy 

zetrze królów w dniu swego gniewu.

6 Będzie sądził narody, 

wzniesie stosy trupów, 

zetrze głowy 

jak ziemia szeroka. 

7 Po drodze będzie pił ze strumienia, 

dlatego głowę podniesie.

 Biblia Tysiąclecia







Ale teraz, po wiekach przyjemnie nam się to śpiewa. Wtedy życie zależało od poddania się Władcy narodu.

To "łono jutrzenki", to Aszera, planeta Wenus, małżonka Adonaja okolicznych bałwochwalców?

I tak poszło aż do Syna Bożego, Syna Dawida itd.

Potem w Ewangelii spór o to, czy można być synem Dawida, jeżeli on sam nazywa go swoim panem? Bogowie a ludzie. Stwórca a wcielenie w stworzenie.

Ewolucja religii jest dziwna i trudna do zrozumienia.



https://youtu.be/7l6lQNoNPns

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » ndz mar 03, 2019 7:16 pm

Niewyraźnie śpiewają, nie mogę dosłyszeć czy są tam oryginalne słowa Psalmu 110, zwłaszcza te niepochlebne dla Stwórcy stad ludzkich i ich terytorialnych przepychanek w raju ziemskim. Ale chwała Bogu Trójjedynemu.







https://youtu.be/a7XuXi3mqYM

Awatar użytkownika
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 7553
Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: Pamal » pn mar 04, 2019 11:41 pm

Jest też ładny cytat, gorzko-ironiczny z "Lorda Jima"

Awatar użytkownika
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 7553
Rejestracja: ndz gru 30, 2007 1:07 am

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: Pamal » pn mar 04, 2019 11:44 pm

Pochodził z probostwa. Wielu kapitanów handlowych okrętów pochodzi z tego przybytku pobożności i spokoju. Ojciec Jima posiadał pewną dozę wiadomości o rzeczach niezbadanych, które potrzebne są ludziom mieszkającym w skromnych domkach, a nie naruszają spokoju umysłowego ludzi, którym nieomylna Opatrzność zamieszkiwać każe w pałacach.

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » pn mar 11, 2019 12:02 pm

Jezus też niby chciał dobrze, był poczciwy, bohaterski, przynajmniej taki obraz kreują późniejsi apologeci, ale Stwórca trzyma łapę na tym, żeby Wszechświata nie zmieniły na lepsze zbyt szybko niczyje dobre chęci.

A raczej ruiny niezaistniałego Stwórcy. Strzępki dobrego Absolutu nie mogące od nigdy połączyć się w funkcjonalną całość.

Awatar użytkownika
alf
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: pn lis 21, 2016 8:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: alf » ndz kwie 05, 2020 7:55 pm

[quote=cezary123 post_id=568613 time=1551104867 user_id=5244]
[quote=Digital]
Życie doczesne jest snem z którego kiedyś się zbudzimy, ułudą, marnością nad marnościami
[/quote]

Każde wcielenie ma wielki sens, nie wolno przyspieszać cyklu samsary. Albo odrodzimy się w czasie następnego pokolenia, albo ktoś inny tam się narodzi. W każdym razie cała rzeczywistość jest do dyspozycji, zupełnie tak, jak całkiem niedawno czekała na nasze narodzenia.

Dinozaury czekały na nowe, lepsze gatunki 200 milionów lat.

Mniejsza o to, czy ich dusze nadal trwają w ssakach czy nie. To kwestia dyskusyjna.
[/quote]

Bez sensu taki recykling, czyżby ciało moglo być nowe a dusza nie?Żyje się raz a potem Sąd.

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » ndz kwie 05, 2020 11:45 pm

[quote=alf post_id=600416 time=1586105743 user_id=8521]
Bez sensu taki recykling, czyżby ciało moglo być nowe a dusza nie?Żyje się raz a potem Sąd.
[/quote]

Może nie dusza nowa czy stara a po prostu ten sam jeden stary świat istniejący od pokoleń. To samo środowisko, powietrze, światło. woda, cząsteczki, atomy pierwiastków.

Nowe organizmy ze świadomością tego, co już wiele innych świadomości widziało i odczuło na własnej skórze.

Jeżeli nie ma przejścia pomiędzy nimi, to żyje się raz, a potem nie ma świata.

Awatar użytkownika
alf
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: pn lis 21, 2016 8:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: alf » ndz kwie 05, 2020 11:47 pm

Zgoda, nie ma świata. I o tym mówi nauka.

Ale jest nadprzyrodzony cud istnienia duszy a potem zmartwychwstania.

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » ndz kwie 05, 2020 11:57 pm

[quote=alf post_id=600447 time=1586119664 user_id=8521]
Zgoda, nie ma świata. I o tym mówi nauka.

Ale jest nadprzyrodzony cud istnienia duszy a potem zmartwychwstania.
[/quote]

Sądzę, że nauka nie jest w stanie stwierdzić, czy jest owe przejście pomiędzy świadomościami doświadczającymi całej jednej rzeczywistości, zarówno z kolejnych pokoleń, jak istniejącymi równolegle, równocześnie ze sobą. (na przykład takie dwie osoby po przeciwnej stronie globu nie znające się, nie wiedzące nic o swoim istnieniu, ale zanurzone w jednej istniejącej obiektywnej rzeczywistości i stąd żywe i świadome).

Nie ma do tego jeszcze metody ani teorii ani narzędzi pomiarowych.

Nauka też nie zbada, czy zmarłemu gaśnie cała rzeczywistość, czy tylko świadomość zmienia punkt odniesienia i wskakuje gdzie indziej w powszechnej rzeczywistości istnienia, czy dzieje się jeszcze coś innego.



Nadprzyrodzony cud istnienia duszy a potem zmartwychwstania to opis czegoś z dziedziny wiary. Można nie wierzyć, nie umieć wierzyć, nie chcieć, a potem i tak stanie się to, co było w ogóle możliwe i miało zajść.

Można wierzyć w deszcz czy pogodę, a można w odpowiedniej chwili spokojnie przyjąć do wiadomości stan, jaki zachodzi właśnie w atmosferze.

Po co komplikować sobie życie? :)

Awatar użytkownika
alf
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: pn lis 21, 2016 8:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: alf » pn kwie 06, 2020 12:11 am

Zgoda, nauka nie jest w stanie stwierdzić. Te wszystkie gadki jakoby ciało po µśierciważylo 21 gramów mniej czy jakoby sfotografowano kulkę "duszę" to nbie należy sie tym sugerować - dusza jest niematerialna.

Potrebna jest wiara. Potrzebny jest skok wiary Kierkegaarda.

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » pn kwie 06, 2020 12:20 am

[quote=alf post_id=600452 time=1586121106 user_id=8521]
Potrzebny jest skok wiary Kierkegaarda.
[/quote]


Z błędem niedostatecznego uzasadnienia.

Ludzie wierzą z różnych powodów psychologicznych, emocjonalnych, estetycznych.

Wiara podobnie jak miłość może uleczyć a może i zabić.
[quote=alf post_id=600452 time=1586121106 user_id=8521]
dusza jest niematerialna.
[/quote]

Możliwe też, że to "niematerialne", to tylko jedna wspólna materialna rzeczywistość przesuwającej się czasoprzestrzeni dla więcej niż jednego z nas. Wydaje się pełna niematerialnych podmiotów, bo nie umiemy stworzyć prawidłowej teorii pojawiania się jednoczesnego wielu punktów odniesienia równych ze sobą w każdym calu. Nie wyjdziemy poza jednostkę, którą sami jesteśmy, nie ogarniemy więcej, a tu trzeba naraz uwzględnić więcej niż jeden punkt odniesienia.

Awatar użytkownika
alf
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: pn lis 21, 2016 8:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: alf » pn kwie 06, 2020 11:36 am

cytaując:



Paradoks absolutny Chrystusa, chrześcijaństwa, człowieka, wreszcie wiary jest rzeczywistym paradoksem. System zaś myślowy wyraża się jako niepogodzone przeciwieństwo, gdyż paradoks wykracza poza system[1]. Zatem absurd, paradoks, który ujawnia się poza rzeczywistym jego odniesieniem – absolutnym, przedstawia się jako trywialny. Nie każdy absurd jest absurdem albo paradoksem, powiada Kierkegaard[2]. Kierkegaard zauważa wyraźnie, że termin „absurd” tak jak go używa, nie jest absurdem w potocznym sensie tego słowa, lecz raczej negatywnym kryterium tego, co jest wyżej niż ludzki rozum i wiedza[3]. Inaczej, pomiędzy absurdem absolutnym a pospolitym istnieje niesłychana różnica jakościowa, nie tyle logiczna, co ontologiczna. Wyrażająca porządek nieskończony, nieograniczony, wieczny. Chrześcijaństwo prezentuje się przeto jako posiadacz prawdy wiecznej, emocjonalnej, która objawia się w czasie, dlatego też przedstawia się jako paradoks i wymaga wewnętrzności wiary[4]. Kierkegaardowski paradoks jest znakiem sprzeciwu wobec Heglowskiej filozofii religii, która uznaje consensus wiary i rozumu, nie uznając prymatu, który ma paradoks wiary nad rozumem[5].



[url]http://www.nowakrytyka.pl/pl/artykuly/Nk_on-line/?id=516/Soren__Kierkegaard__%E2%80%93_nadracjonalny__paradoks__wiary_[/url]

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26629
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: cezary123 » pn kwie 06, 2020 12:24 pm

[b]"W osobie Chrystusa Bóg ukazał nie tylko upadek ludzkich istot, ale również swój plan dla ich zbawienia[/b] (por. J 3,17). Inkarnacja jest najwyższym i najdoskonalszym Bożym aktem miłosierdzia, przez który obdarzył ludzkie istoty darem odkupiającej miłości i łaski (por. Ef 2,4–5), tak że mogą oni być odrodzeni przez wiarę (por. 1 J 4,16). Dokonuje się zatem indywidualne spotkanie w Chrystusie – zbawiającej prawdzie, która była za czasów Sokratesa nieznana i niepoznawalna. Objawienie kreuje przeto możliwość uznania przez pojedyn­czego swojej grzeszności[42], a więc uznania, „że jest on nieprawdą, i to z własnej winy”[43]. W człowieku rodzi się wprawdzie chęć wykupienia siebie, ale [b]tylko Bóg może dokonać zadowalającej pokuty, uwieńczonej w ofierze Chrystusa. Boga-człowieka, który przyszedł, by cierpieć, i którego cierpienie powołuje do egzystencji[/b][44]. Zadaniem wiary jest przeto, aby pojedynczy wierzył, iż będzie zbawiony, przez ten niezasłużony akt Bożej miłości. Boga, który jest miłością, Zbawicielem i Pokutnikiem[45]. W wierze zatem człowiek napotyka absolutny paradoks.

(...)



Chrześcijańskie objawienie reprezentuje radykalnie nowy punkt wyjścia dla ludzkiego rozumienia siebie i Boga. Negatywnie, jest to zamierzone pouczenie, iż ludzkie istoty są pozbawione najwyższej prawdy, że wszystkie ludzkie punkty widzenia są niedostateczne (niewspółmierne) i powinny być skorygowane wraz z odwołaniem się do transcendentnej perspektywy[61]. Pozytywnie, jest to zamierzone obdarowanie ludzkich istot warunkiem potrzebnym do osiągnięcia najwyższej prawdy.[b] Istoty ludzkie nie wiedzą, że są pozbawione najwyższej prawdy wcześniej, aż do momentu zakomunikowania im tegoż faktu w objawieniu. Bóg objawia siebie w kształcie pojedynczego ludzkiego bytu, który jest całkowicie nieodróżnialny od innych ludzkich bytów. Jakkolwiek fakt, iż ten pojedynczy człowiek jest również Bogiem, jest czymś, co dalece przekracza możliwości ludzkiego poznania. Sam jeden Bóg i sam jeden człowiek, nie są czymś paradoksalnym, ową paradoksalność stwarza dopiero ich unia[62[/b]]. Kierkegaard przedstawia ten problem następująco: „Ten człowiek jest zarazem tym Bogiem. Skąd o tym wiem? Ba, wiedzieć tego nie mogę; gdyż wtedy musiałbym znać tego Boga i to, co różne; a tego, co absolutnie różne, nie znam, gdyż rozum zrównał tę odmienność z tym, od czego się ona różni. Tym sposobem ten Bóg stał się najokropniejszym oszustem, przez to, że rozum oszukał sam siebie. Rozum przybliżył tego Boga, jak tylko potrafił i podobnie oddalił Go, jak tylko mógł”[63]. „Ale to [nieznane] jest tak absolutnie różne, że nie ma dlań żadnego miana i możliwości określenia go [tego, co absolutnie różne]. Określone jako absolutnie różne tylko wydaje się możliwe do ujawnienia; ale tak nie jest; albowiem absolutnej różności rozum nawet nie może pomyśleć”[64].





Spotykamy się tutaj z absolutnym paradoksem[b]: Bóg uczynił siebie całkowicie podobnym do mnie, tak, iż mogę go zrozumieć, kiedy chwilę potem zdradza, że jestem mu absolutnie niepodobny, by ostatecznie pomóc mi, stać się dokładnie jemu podobnym[[/b]65]. Rodzi się jednak pytanie, w jaki sposób nastąpić może owa aproksymacja ku Bogu, jak może się to dokonać, skoro ten Jedyny ujawnia się jako zwykła ludzka istota[66]"





http://www.nowakrytyka.pl/pl/artykuly/Nk_on-line/?id=516/Soren__Kierkegaard__%E2%80%93_nadracjonalny__paradoks__wiary_







Niech najpierw Stwórca przeprosi nieszczęsne zwierzęta, które mu zamiast Chrystusa składano w ofierze przez tysiące lat. A później pogadamy o wcieleniu Absolutu w niższe byty. :angelic-cyan:

Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4535
Rejestracja: ndz cze 29, 2014 12:34 am

Re: Czym jest Niebo? Czym jest Piekło?

Postautor: unreal » pn kwie 06, 2020 12:42 pm

[quote=cezary123 post_id=600473 time=1586165064 user_id=5244]
Niech najpierw Stwórca przeprosi nieszczęsne zwierzęta, które mu zamiast Chrystusa składano w ofierze przez tysiące lat. A później pogadamy o wcieleniu Absolutu w niższe byty. :angelic-cyan:
[/quote]

Talmud ma odpowiedź dla użalających się nad zwierzętami ofiarnymi, a mianowicie, że nie możesz być bardziej miłosierny niż miłosierny jest Bóg.
LaDopamina


Wróć do „przeżycia religijne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 13 gości