bałwochwalczy katolicyzm, czyli fałszywa ewangelia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
rozszczepionyumysl
zaufany użytkownik
Posty: 674
Rejestracja: wt mar 09, 2021 4:58 pm
płeć: mężczyzna

Re: bałwochwalczy katolicyzm, czyli fałszywa ewangelia

Postautor: rozszczepionyumysl » sob sty 14, 2023 8:59 pm

W coś musisz uwierzyć, aby się tak nie zadręczać.



Może to wina nadmiernego rozwoju świata, że jest tyle chorób. W średniowieczu pobierano dziesięcinę - 10% podatków, teraz praca jest opodatkowana w sposób straszliwie wysoki, do tego każdy produkt ma VAT, akcyzę paliwo, czy prąd. W tym kraju podatek pogania podatek, nawet nie uregulowano kwestii abonamentu RTV. Przede wszystkim ciężko założyć rodzinę w małych miejscowościach (tam bezrobocie jest dużo większe niż 5%), mimo 500+ i zasiłków, ale jak chce się kupić dziecku lepszy laptop, to trzeba wydać z 5000 zł, albo i więcej.



Zgodzimy się, że system rentowy w Polsce jest wysoce niewystarczający, jedni mają załatwiane renty po znajomości, albo inne rzeczy, a drudzy nie mogą na to liczyć. Jest trudno, być może m.in. dlatego, że system emerytalny w Polsce jest taki, że dzieci pracują na emerytury rodziców/dziadków, bo to co w PRL wypracowali inni zostało przejedzone w sposób niebywały. W moim miasteczku były zakłady typu huta żeliwa i coś jeszcze połączone z elektrownią, teraz stoją gruzy.



Wiem, że jeżeli chodzi o sprawy zdrowotne, to tak zwane przez lewicę redystrybuowanie dochodu jest potrzebne, wszak nie możemy pozwolić, aby niektórzy umierali na ulicy, czy mieli niemożliwe rachunki do spłacenia. W USA w niektórych stanach są zwroty za zabiegi, ale to nie poprawia sytuacji. Może pod paroma względami też jest to potrzebne, aby aktywizować ludzi do pracy (ale jak to robić, gdy koszt pracy z obu stron sięgnie ponad 20% pensji).



Dlatego...

- powinno być więcej ofert przez zmniejszenie kosztów pracy

- zlikwidować Powiatowe Urzędy Pracy i masę urzędów zajmujących się tymi samymi sprawami i niech ZUS dostanie nowe obowiązki, jak jest takim molochem to sobie poradzi

- zmniejszenie liczby urzędników, w PRL nie było komputerów a liczba urzędasów była parokrotnie mniejsza

- sprywatyzować TVP



Wtedy znajdą się pieniądze na zwiększenie rent i emerytur. Za 30 lat z emerytury nie będzie co zbierać, jeżeli nie przyjedzie do nas z min. parę milionów imigrantów, a trzeba ich gdzieś osiedlić, a wymagania ludzi są coraz większe.

Awatar użytkownika
Józef80
zaufany użytkownik
Posty: 1211
Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 11:31 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: bałwochwalczy katolicyzm, czyli fałszywa ewangelia

Postautor: Józef80 » sob sty 14, 2023 9:33 pm

[quote=rozszczepionyumysl post_id=688659 time=1673719144 user_id=10190]
W coś musisz uwierzyć, aby się tak nie zadręczać.
[/quote]


Dla mnie jest dokładnie odwrotnie. Tym bardziej że bogów nie ma a religie wszystkie są fałszywe.



U mnie wiara występuje wyłącznie w psychozach religijnych i tak naprawdę to traciłem nad tym zjawiskiem kontrolę tylko na początku choroby. Teraz nie ma mowy o tym. Jestem całkowicie niewierzący a religijne stany świadomości są mistyczne i jest to forma nie tyle wiary co rodzaj empatii z małymi zwarciami w odbiorze rzeczywistości. Czuję ochotę wiary, czuję kontakt z apsolutem, ale jest jedynie archetypem i ubolewam nad tym że nie istnieje :angelic-blueglow:



Nie stykam się też z środowiskiem wierzącym, ostatni raz gdy rozmawiałem z księdzem to było w szkole. Nawet w tym czasie nie wierzyłem choć do bierzmowania przystąpiłem. Proszono mnie o to by zrobić to na wszelki wypadek.



Tu na forum w czasie spinki z amannn trochę celowo zmyśliłem wiarę bo wiedząc że amannn to "łyknie", mam do teraz niezły ubaw jak odwołuje się do strefy wiary, która u mnie nigdy nie istniała :whistle:
Czemu ty się, zła godzino,

z niepotrzebnym mieszasz lękiem?

Jesteś - a więc musisz minąć.



(Wisława Szymborska)

Awatar użytkownika
pingui
bywalec
Posty: 392
Rejestracja: pn cze 15, 2020 7:16 pm
Status: Guru
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Madagaskar

Re: bałwochwalczy katolicyzm, czyli fałszywa ewangelia

Postautor: pingui » ndz sty 15, 2023 1:13 pm

[quote=Amannn post_id=688549 time=1673638714 user_id=10077]
Józefie odpierdol się od kotka. Jesteś upośledzony umysłowo o czym sam nam powiedziałeś i nie rozumiesz tego o czym kotek pisze
[/quote]


Nie no trzymaj proszę bratku poziom. Akurat Juzio dobrze napisał, zgadzam się z każdym słowem. No sry ale kocias to zbok i perwers.

Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3859
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 2:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: bałwochwalczy katolicyzm, czyli fałszywa ewangelia

Postautor: kotek » pn sty 16, 2023 12:30 am

https://jehoszua.ddv.pl/readarticle.php?article_id=15 - według tej strony szatańskie 666 "to wiara w Trójcę Świętą, a nie w to, że Bóg Ojciec jest jedynym Bogiem"



Mk 12, 28-34:

[i]28 Zbliżył się także jeden z uczonych w Piśmie, który im się przysłuchiwał, gdy rozprawiali ze sobą. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: «[u]Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?[/u]» 29 [b][u]Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: [color=#004000]Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden.[/color][/u][/b] 30 Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. 31 Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych». 32 Rzekł Mu uczony w Piśmie: «[b]Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, [u][color=#004000]bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego.[/color][/u][/b] 33 Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary». 34 Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się więcej Go pytać.[/i]


Wróć do „przeżycia religijne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 13 gości