Postautor: Bright Angel » pt mar 18, 2022 3:18 pm
Dzisiaj miałem kilka snów. W pierwszym jechałem ulicą Kr. w moim mieście i przed mostem droga była rozkopana, jakieś górki ziemi. Myślałem, że się nie przejedzie, ale okazało się można przejechać, tylko droga jest zwężona. Wjechałem na most i jechałem pasem przy osi jezdni pod prąd.
Potem śniło mi się, że byłem na wyciecze i zakwaterowałem się w jakimś pomieszczeniu, gdzie było kilka łóżek w rzędach. Dla mnie zostało ostatnie łóżko przy ścianie z kocem w czarno-białą kratę. Położyłem się na tym łóżku i pomyślałem sobie, że łóżko przynajmniej jest większe niż inne i będę mógł położyć się z dziewczyną. Okazało się, że jakiemuś niskiemu chłopakowi nie zostało żadne łóżko i stanął przy moim. Powiedziałem mu, że jeżeli myśli sobie, że będzie spał na moim to się myli. Przeniosłem się na łóżko do środkowego rzędu a moje zajął ten chłopak. Obok mojego nowego i starego łóżka położyły się jakieś dziewczyny. Jedna była nawet ładna i podniosła swoją kołdrę. Próbowała mnie w dość nieprzyzwoity sposób uwieść, odwróciłem wzrok.
Też śniło mi się, że przywitałem się z bratem jakiejś koleżanki i podałem mu tlen, gdy stał w drzwiach łazienki. Chłopak był wysoki, szczupły, o łagodnych rysach twarzy (nie znam go w realu). Potem widziałem jak skoczył ze skoczni narciarskiej. Widać było już po początkowym locie, że to będzie daleki skok, na dole jeszcze unosił się na ziemią, miał plecak i doleciał ok. 30 cm przed końcem miejsca do oceniania skoku. Ktoś tam na tej końcowej linii robił ze śniegu i czegoś tam granicę gdzie można dolecieć. Skok był b. imponujący. Pomyślałem sobie, że pewni doleciał tak daleko, że dotknąłem go witając się z nim przed skokiem, a potem uświadomiłem sobie, że to może od tlenu, który mu podałem. Bo tlen też zwiększa siły i wytrzymałość.
Potem śniło mi się, że byłem klasie siedziałem w środkowym rzędzie i było dużo dziewczyn, które chciały mnie dotknąć. Bo te które mnie dotykały odczuwało coś b. pozytywnego. Ale pomyślałem sobie, że teraz jeżeli dotkną mnie przypadkowo lub w dobrych intencjach to w porządku, ale jeżeli ktoś dotknie mnie w złych intencjach to odczuje coś jakby go prąd poraził. Jedna dziewczyna ubrana na czarno dotknęła mnie i cofnęła rękę, bo właśnie coś ją raziło.
[i][b][color=#FF4000]Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.[/color][/i][/b]